NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pią 2:35, 03 Lut 2006 Temat postu: Cechy języka na czatach i komunikatorach |
|
|
Centralnym problemem w komunikacji internetowej stało się przekazywanie emocji w kontaktach bezpośrednich załatwiane przy pomocy odpowiedniej konfiguracji mięśni twarzy i tonu głosu, bez których Internet się obywa.
Jak wspomina Patricia Wallace [1 str. 20], początkowo ten brak nie był kompensowany i komunikacja przez Internet była odbierana jako chłodna i bezosobowa. A potem pojawiły się poręczne akronimy (np. "rotfl", "rolling on the floor with laughter" czyli "turlać się ze śmiechu po podłodze") oraz niespotykane dotąd w piśmiennictwie zestawy znaków symbolicznie wyobrażające twarze (w rzucie poziomym) w różnych stanach ( :- ) czy :- S ), które następnie zaczęto zastępować małymi rysunkami czyli emotikonami (od 'emotion icon' - obraz, symbol emocji).
Całkowicie tekstowy na początku tryb komunikacji zyskał sobie oprawę graficzną i, zwłaszcza w przypadku czatów i komunikatorów p2p, zaczęto ją intensywnie rozwijać i wzbogacać. Obecnie każdy komunikator i czat oferuje standardowy zestaw emotikonów, w tym co najmniej kilka emotikonów 'stanu' (opisujących dostępność danego użytkownika).
Można się jednak zastanawiać, czy rzeczywiście wszystkie z tych obrazków można nazwać emotikonami, gdyż część niespecjalnie odnosi się do jakichś szczególnych emocji (np. ikony zwierząt), raczej służą jako swoisty 'avatar' czyli graficzna reprezentacja użytkownika i pojawiają się zwłaszcza na czatach. Warto też wspomnieć, że emotikony i obrazki zdają się wypierać wspomniane przez Patricię Wallace [1] skróty w rodzaju "pls" ("please", czyli "proszę") czy "cu" ("see you", czyli "do zobaczenia"). Co więcej, nawet gdy brakuje odpowiedniego obrazka dla wyrażenia jakiejś treści, opis 'stanu umysłu' zostaje potraktowany jak nazwa emotikonu, czyli wpisany w nawiasach <> (na przykład "<wielki luz>").
Swoiście jest też interpretowane pisanie wyłącznie dużymi literami - jako krzyczenie. Nadużywanie dużych liter i klawisza Caps Lock jest źle widziane w każdym przypadku i dlatego stosowane w ograniczonym zakresie (często duża litera nie pojawia się nawet na początku zdanie lub nicka). Za to użytkownicy dość często korzystają z możliwości zmiany koloru czcionki. Szczególnie często różnokolorowe czcionki występują na czacie. Wynika to ze specyficznych warunków porozumiewania się za pomocą tego medium: w każdym pokoju na czacie zazwyczaj znajduje się co najmniej 10 osób, zaś w 'godzinach szczytu' w najbardziej zatłoczonych pokojach liczba ta często przekracza tysiąc, z których większość usiłuje coś powiedzieć.
Jeśli chodzi o słownictwo, obficie pojawiają się na czacie anglicyzmy, w tym nie tylko słowa zapożyczone z języka angielskiego, mniej lub bardziej spolszczone (jak np. "sorki", "oki"), ale i polskie wyrazy zapisane jak gdyby po angielsku ("goopia", "joosh", "mooffie" czyli "mówię", czy "jeshche").
Często można też natknąć się na czatach na bardzo niestandardowe użycie wielkich i dużych liter, mogących się pojawić gdziekolwiek w słowie czy zdaniu (nicki "oBłedNa" i "TrAvIaTa"). Zazwyczaj takie zmiany nie mają żadnego znaczenia, pełnią tylko funkcję ozdobników. Zarówno w anglicyzacji polskich słów, jak i w nietypowych wielkich literach specjalizują się szczególnie nastolatki (sądząc po podawanym w nickach wieku).
(Na podst. --> gazeta-it.pl)
Post został pochwalony 0 razy
|
|