NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pią 15:19, 01 Wrz 2006 Temat postu: Sonda na temat komunikacji internetowej |
|
|
Kilka wypowiedzi, poraz kolejny...... wnioski? Myslé, ze mogá byc calkiem rózne.
Pobrane z doza.o2.pl
Czy bogactwo oferowane przez sieć stanowi zagrożenie dla zwyczajnych międzyludzkich kontaktów? Z których metod korzystacie najczęściej? Jakie są plusy i minusy wirtualnych pogawędek?
Krzysiek, uczeń, 17 lat
Używam komunikatorów i Skype’a, z którego korzysta sporo osób. Nie uważam jednak, że program ten może zagrozić telefonii - połączenie ma gorszą jakość, a żeby swobodnie porozmawiać musimy dobry sprzęt. Nie lubię płacić wysokich rachunków, więc w pogawędkach ze znajomymi komputer zastępuje mi telefon. Nie poznaję nowych osób przez internet, ale za to odnawiam stare znajomości, na przykład z podstawówki. Nigdy nie korzystałem i nie korzystam z czatów. Nie piszę też e-maili, chyba że muszę przesłać komuś zdjęcie czy jakiś inny plik.
Kacper, tworzy program telewizyjny, 17 lat
Komunikuję się przez internet, choć uważam że jest to bardzo ubogi sposób porozumiewania. O wiele bardziej wolę kontakt twarzą w twarz - tylko w takiej sytuacji jesteśmy w stanie osiągnąć pełnię człowieczeństwa. Łatwiej jest jednak rozmawiać przez internet, szczególnie kiedy jesteśmy zmęczeni. Taki środek komunikacji jest też dobry dla nieśmiałych - nie widzimy rozmówcy i łatwiej nam mówić o emocjach. Bez mimiki i gestów czujemy się bezpieczniej. Czytałem ostatnio badanie OBOP-u na temat liczby osób poszukujących przez sieć drugiej połówki - 40% to bardzo dużo. Sam poznałem tą drogą kilka osób, ale znajomości i tak przeniosły się do "realu".
Jarek, student kulturoznawstwa, 24 lata
Na co dzień korzystam z komunikatorów, piszę też e-maile. Z tego rodzaju komunikacji korzystam znacznie częściej niż ze zwykłej. Dlaczego? Jest tańsza, szybsza, bardziej przystępna, bardziej aktywna, pobudza więcej zmysłów - kolorami, obrazami, dźwiękami. Za pośrednictwem internetu utrzymuję kontakt głównie z osobami, które znam z realnego życia, nie z tymi poznanymi przez net. Poznanie dziewczyny przez internet? Pomysł nie jest zły, choć i tak znajomość z dziewczyną musi przenieść się na normalny grunt, żeby wyszło z tego coś poważnego. Z korzystaniem z dobrodziejstw świata wirtualnego wiąże się wiele niebezpieczeństw. Łatwo można się uzależnić, stawiać sprawy komputerowe na pierwszym miejscu i zaniedbać prawdziwe relacje międzyludzkie.
Monika, uczennica, 17 lat
Korzystam ze Skype’a i z dwóch komunikatorów. Lubię rozmowy głosowe, bo pochłaniają mniej czasu i więcej można wywnioskować o rozmówcy z tonu czy barwy głosu. Na "pisanych" rozmowach spędzam przynajmniej godzinę dziennie. Dużo się traci przenosząc życie towarzyskie do komputera, ale czasami to jedyna szansa, żeby pogadać - mój chłopak mieszka daleko i nie zawsze mamy czas, żeby się spotkać. Mam kilku znajomych, których nie widziałam na własne oczy, znaleźli mnie jakoś w sieci i w ten sposób się poznaliśmy. Ja nigdy nie szukam internetowych przyjaźni z nieznajomymi. W wirtualnych kontaktach nie można być niczego pewnym do końca - sympatii lepiej szukać poza komputerem.
Na podst. ---> doza.o2.pl (Janka Pomianowska & Paweł Ufnalewski)
Post został pochwalony 0 razy
|
|