Forum Psychologia Internetu Strona Główna Psychologia Internetu
Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Na co zwracacie uwagę? (dyskusja)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Internetu Strona Główna -> TOŻSAMOŚĆ W INTERNECIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Sob 3:35, 28 Sty 2006    Temat postu: Na co zwracacie uwagę? (dyskusja)

Czy poznając nową osobę w Internecie Wasza opinia na jej temat jest uzależniona w jakimś stopniu od tego, ile ma ona lat, jakie ma wykształcenie, jakiej muzyki słucha? (to tylko przykłady)
Staramy się nie ulegać stereotypom, staramy się nie oceniać ludzi, których nie znamy, ale dzieje sie mimo woli tak, czy owak.

Wiele razy spotykałam się na gg z osobą, z która rozmawiało mi się dość gładko i miło. Zaczynałam odnosić wrażenie, że osoba ta jest.... taka, czy owaka,... (mechanizm pierwszego wrażenia), poczym np. dowiadywałam że ma wykształcenie X, że ma lat Y, że pracuje w Z, że lubi A.... i moje zdanie na jej temat, mimo, że bardzo skąpe i tak - zmieniało się jednak mniej lub bardziej. Wiem, że nie można w ten sposób klasyfikować ludzi, a jednak nie chcąc tego - robię to. Embarassed
Czy macie podobnie?

p.s. I choć wiem, że wypada teraz napisać, że nie, absolutnie nikogo to nie dotyczy Wink - liczę na szczere odpowiedzi, jakem i ja szczera Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phogi
Wychodzi z ukrycia
Wychodzi z ukrycia



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok/Warszawa

PostWysłany: Sob 20:52, 28 Sty 2006    Temat postu:

no tak zazwyczaj kryterium "szufladkowania" to muzyka, wiek, płeć i takie tam
tak naprawde to jakiś taki calokształt rysuje sie w wyobraźni po dłuższym czasie jak sie kogoś czyta i sie wychwytuje szczegóły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Sob 21:01, 28 Sty 2006    Temat postu:

Gorzej, gdy jest odwrotnie Yellow_Light_Colorz_PDT_17 Najpierw zbierasz fakty, rysujesz sobie jakąś osobę, a nagle gdy dowiadujesz się jakiegoś niby nieistotnego faktu - jest wielkie buuum i Twój rysunek ginie bezpowrotnie Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmijka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 14:43, 29 Sty 2006    Temat postu:

Zwracam uwagę na zainteresowania osób, z którymi rozmawiam. W sieci szukam interesujących ludzi, najlepiej z ciekawym hobby, nie muszą to być zainteresowania podobne do moich. Bardzo się cieszę, gdy uda mi się kogoś takiego poznać. Drugą rzeczą na którą zwracam uwagę jest słownictwo, bogactwo języka - jeśli czyjś słownik jest bogaty głównie w przekleństwa, to wiem, że się z nim na dłuższą metę nie dogadam Smile
W mniejszym stopniu gra rolę również wiek (choć utrzymuję luźny kontakt z 14-latkiem, który zaczepił mnie na GG).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phogi
Wychodzi z ukrycia
Wychodzi z ukrycia



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok/Warszawa

PostWysłany: Nie 16:53, 29 Sty 2006    Temat postu:

to tak jak w realu kryterium identyfikującym jest wygląd. Ale co tu dużo gadać, w sieci też to jest obecne! zmieniły się standardy tzw "wyciągania " fotek Smile
dziś są kuchwa jakies GRONA Sad
a mnie się podoba takie coś, /nieliczni to potrafią/
że tę fotke w końcu sie wysyla z wlasnej nie przymuszonej woli - socjotechnika w sieci ciekawa taka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 16:56, 29 Sty 2006    Temat postu:

Zastanawiałem się nad tym przez chwilę i...nic,zupełna pustka w głowie.Własciwie żadne mierzalne cechy mnie nie intereują.Być może dlatego,że nie zakładam możliwości spotkania .Nie unikam tego,ale nie czuję takiej potrzeby.Dwukrotnie spotkałem się z kimś poznanyn via Internet.Było wspaniale,lecz nie zachęca mnie to do szukania podobnych wrażeń z innymi.
O istocie człowieczeństwa decydują cechy trudne do klasyfikacji.Jak ocenić czym jest wrażliwość,emocjonalna strona osobowości? To mnie najbardziej pociąga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 17:42, 29 Sty 2006    Temat postu:

Czy nie masz czasem potrzeby spotkania sie z kimś na żywo? Trochę po to, żeby zweryfikować to, co wiesz o tej osobie; trochę żeby wzbogacić swoją wiedzę o infiormacje, których nie da sie zdobyć przez Sieć, lub żeby po prostu przenieść tę znajomość do normalnego świata, w którym chyba przyjemniej obcuje się z drugim człowiekiem??
Zadaję to pytania, choć sama odpowiedziałabym na nie zupełnie inaczej, niż to tutaj sugeruję Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:35, 29 Sty 2006    Temat postu:

Wyksztalcenie na pewno. Juz raz tak mialam ze mi sie naprawde dobrze z kims rozmawiało i okazało się że jest to osoba po bez matury i nagle zmiana wizerunku tej osoby w moich oczach. I z tym cieżko walczyć bo jest to cos poza moją wolą. Moge sobie tlumaczyć ze wykształcenie nie świadczy o człowieku, ale to nie wystarcza. POza tym sposób wyrazania się. I tu nie chodzi mi o sterylność wypowiedzi, ale ... przyklad z życia forumowego. Wypowiedź o tragedii w katowicach: "Jejku tyle osob zginęło". I koniec już mam skrzywiony obraz tej osoby jako kogoś infantylnego i dziecinnego, ktora potrafi powiedzieć tylko jejku. A ja nie znoszę przypinać łatek i staram sie jeszcze dlugo weryfikować moj pogląd na daną osobę ale ciężko walczyć ze swoimi wyobrazeniami Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 19:28, 29 Sty 2006    Temat postu:

Cytat:
"Jejku tyle osob zginęło"


I ja tam byłam....

Tak, to prawda - szczególnie na forach widać, jak niektóre osoby podchodzą do poważnych spraw.
Ja do końca życia będę wspominać, jak w chwili, gdy umarł Papież, na forach zakładano topiki na ten temat i w jednym z nich ktoś napisał "Ch** mu na grób". Yellow_Light_Colorz_PDT_37 Nie powiem już nic, bo napisałabym za dużo...

Co wykształcenia. Piszesz anka, że nie można oceniać człowieka po wykształceniu. Ja jednak oceniam, ponieważ to, jakie kto ma wykształcenie, świadczy o weilu rzeczach. Studia np. trwają 5 lat. To dużo dla młodego człowieka. Przez te 5 lat, oprócz wchłaniania wiedzy, rzecz jasna, człowiek uczy się obowiązkowości, odpowiedzialności, ambicji, dążenia do celu, itp. - zdecydowanie bardziej niż ten, który w tym czasei nei robi nic. Mam na myśli tutaj prawdziwych studentów, Wink nie tych którzy prześlizgują się fartem z jednego semestru na drugi. Ponad to student obraca sie wśród studentów, a to inna "kategoria" ludzi niż np. robotnicy fizyczni, czy ludzie, którzy skończyli zasadniczą szkołę zawodową. Inne są tematy ich rozmów, inny język, inne problemy i inne sposoby ich rozwiązywania. Stając sie studentem te rzeczy dotyczą również nas. A to się składa na ostateczny obraz tego, jacy jesteśmy.Prawdopodobnie ten, który skończył studia nie byłby takim samym czlowiekiem, gdyby zamiast tego ukończył edukację w 18 lat. To moja opinia i, naturalnie, nie trzeba się z nią zgadzać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polimeria
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 1:13, 30 Sty 2006    Temat postu:

Co do wykształcenia, to można się w necie "zdrowo" pomylić Smile Nigdy nie było to dla mnie kryterium oceny ludzi, a już w necie to na pewno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Pon 4:03, 30 Sty 2006    Temat postu:

polimeria -
zgadza się, można się pomylić, dlatego nie może to być JEDYNE kryterium. Ale całkowite leceważenie tego - byłoby nierozsądne.
Wiem, ze wśród ludzi ze średnim wyksztalceniem zdażają sie "chodzące mózgi", albo wśród magistrów czy doktorów "półgłówki". Ale tych jest zdecydowana mniejszość, wiec nie robię z ich istnienia zasady. Oni gdziś tam funkcjonują, ale nie wpływają zasadniczo na kształt słowa "doktor", czy "robotnik fizyczny".

"Większość to normalność." I nie mogę zakładać, że osoba, którą spotykam należy akurat do mniejszości, bo bardziej prawdopodobne jest, że należy jednak do większości.
Co nie oznacza jenocześnie, że wykluczam to, że być może czlowiek którego wlasnie poznalam, jest szczerze wyjątkowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:06, 30 Sty 2006    Temat postu:

Akurat taką mam pracę, że spotykami się właściwie tylko z ludźmi z wyższym wykształceniem. I szczerze mówiąc 50% z nich ma bardzo ograniczone choryzonty, nie czyta żadnych książek, niczym sie nie interesują, a powyżej lat 40 nie są w stanie wysłać maila i co więcej nie chcą sie tego nauczyć. Myślę że wsród osob powiedzmy z wykształceniem może nie zawodowym, ale średnim jestem w stanie znależć 50% takich którzy czytają itd itd. Dlatego uważam, że pomimo że oceniam w ten sposób ludzi- nie powinnam. (Tak OT to waga wyksztalcenia wyzszego w Polsce bardzo spadla niestety)
Kryterium muzyka tez jest dla mnie mało ważne choc jakby mi ktos napisal ze lubi "Ich Troje" to może by mnie ruszyło. Sama slucham kilku bardzo drastycznie różnych rodzajów muzyki i wiem że to o mnie nie swiadczy w zaden sposob.
Ja chyba jednak obstaję przy intuicji niz konkretnych odpowiedziach na konkretne pytania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:36, 30 Sty 2006    Temat postu:

Przypomnialo mi sie Smile Jeśli nie chodzi o gadu tylko o ludzi z forum to patrzę na awatary. I gdybyfacet mial w awatarze np cookie monster to powiedzialoby mi to:
1) że jest sympatyczny
2) niepowazny
3) nie za mlody nie za stary
polubilabym go, ale nie przyszloby mi do glowy żeby podrywać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmijka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 15:45, 30 Sty 2006    Temat postu:

Zawsze mnie dziwi, gdy ktoś pisze, że zwraca uwagę na to, czy netowy rozmówca ma wyższe wykształcenie. Nie wiem, prawdopodobnie to wynika z mojego podejścia do życia, dla mnie świat nie jest czarno-biały, pomiędzy bielą a czernią jest wiele barw - dlatego nie wydaje mi się, żeby istniał prosty podział na wykształconego, odpowiedzialnego człowieka i niewykształconego, nieodpowiedzialnego osobnika. W dzisiejszych czasach, a tym bardziej w necie, nie da się takiego uproszczenia zastosować. A dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że nigdy nie mamy pewności, że ktoś powiedział prawdę. Owszem, ktoś mi mówi, że ma wyższe wykształcenie. Po pierwsze, może kłamać, net temu sprzyja. Sądzę, że takich przypadków jest bardzo dużo, bo ludzie doskonale wiedzą, że będą lepiej postrzegani, gdy pochwalą się dyplomem. Dalej. Nawet jeśli ktoś nie skłamie i naprawdę ma wyższe wykształcenie, to też o niczym nie świadczy. Może jakiś czas temu, ale nie teraz, gdy dyplom można bez problemu kupić, gdy zaradni albo dobrze postawieni rodzice wpychają swoje niedouczone dzieci na uczelnie bez kłopotu (zeszłoroczna afera w Gdańsku jest tego dobrym przykładem), gdy jakość kształcenia dramatycznie się obniża a uczelnie w Kozich Wólkach masowo produkują magistrów. Argument, że student przebywa w towarzystwie innych studentów średnio do mnie przemawia. Zbyt często rozmawiam w sieci z osobami, które twierdzą że są studentami lub skończyły studia, a po schematycznym sposobie myślenia i problemach ze skleceniem zdania odnoszę wrażenie, że koło studenta, to one nawet nie stały. Nie uważam też, że człowiek, który studiów nie skończył, nic w tym czasie nie robił i jest nieodpowiedzialny - wielu osobom rodzice nie pomogą finansowo i muszą na siebie zarobić, inne muszą pracować na całą swoją rodzinę. Ciężka praca uczy teraz odpowiedzialności dużo bardziej niż studia.
Piszę to żałując jednocześnie, że kiedyś moich podopiecznych namawiałam na założenie internetu. Opiekuję się niepełnosprawną młodzieżą i mam nawyk stawiania się czasem w ich sytuacji. Czytając ten temat, wyobraziłam sobie jak poznają kogoś w necie, świetnie im się rozmawia a potem mówią że nie mają skończonych studiów - dystans jaki wytwarzają potem rozmówcy (co wynika z Waszych postów) pewnie już ich dotknął albo kiedyś dotknie Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 17:42, 30 Sty 2006    Temat postu:

anka napisał:
Wypowiedź o tragedii w katowicach: "Jejku tyle osob zginęło". I koniec już mam skrzywiony obraz tej osoby jako kogoś infantylnego i dziecinnego, ktora potrafi powiedzieć tylko jejku. A ja nie znoszę przypinać łatek i staram sie jeszcze dlugo weryfikować moj pogląd na daną osobę ale ciężko walczyć ze swoimi wyobrazeniami Sad


No właśnie...dobrze, że masz świadomość tego, że uzurpowanie sobie prawa do oceny innych pod względem infantylizmu po tej choćby przykładowej wypowiedzi, jest bardzo krzywdzące. Ale nawet jeśli ktoś JEST dziecinny...co nam do tego? Zapewne potrafisz sobie wyobrazić sytuację, w której ktoś powiedziałby (nawet w żartach) o Tobie: "dziecinna", bo tak stwierdził patrząc na Twój avatar, przedstawiający kolorowy domek. Co poczułaś, i czy jest to zgodne z Twoim wyobrażeniem o samej sobie?

Pozdrawiam ciepło Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Internetu Strona Główna -> TOŻSAMOŚĆ W INTERNECIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin