|
Psychologia Internetu Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 19:04, 04 Sie 2006 Temat postu: Kąpiele słoneczne i surfing.. |
|
|
...internetowy rzecz jasna.
"Turyści spędzający wakacje nad Bałtykiem mogą o dowolnej porze "buszować" po Internecie." - pisze Wirtualna Polska i dodaje:
"Każdy posiadacz laptopa, bądź palmtopa z wbudowaną kartą WiFi, może połączyć się z siecią, korzystając z darmowych, bezprzewodowych stref internetowych Wirtualnej Polski."
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Czy korzystanie z Internetu w miejscach wypoczynku stanie się popularne, niezbędne, uzależniające?
Jak powinien wyglądać wypoczynek człowieka XXI wieku? (czyli Twój )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grigor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:34, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszczen ie widziłem człowieka który na plaży miał by laptopa
często ochrzaniam ludzi za to że biorą ze sobą na plaże komórki palmy z gps portfele pełne kasy i karty kredytowe Po co im to ? Żeby siedziec cały czas na brzegu i pilować rzeczy? a moze żeby sie stresowac że coś zginie zamiast odpoczywać Fasktem jes\t ze nikt nie zmusza do korzystnaie z tego internetu w takich miejscach ale to już przesada zwłaszcza że coraz więcej ludzi jest uzależnionych od tego całego szajsu
Odpoczynek dla mnie ....
marzy mi się wyprawa rowerowa dookoła Polski
poza tym to jakieś trudno dostę
[img]ne góry lasy i zero komunikacji
a gdy upał doskwiera bezlitośnie to plaża i woda
niestety z przycznyn finansowych moge realizować tylko ostati punkt i to nir zawsze [/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 21:11, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Grigor mam podobne zdanie. Nie wiem, może jesteśmy staroświeccy .
Jeśli chodzi o moje wakacje, to wymarzonym miejscem jest morze. Uwielbiam łapczywy dotyk fal, zapach piasku i muszelek, młode dziewczyny w bikini, smak wina zmieszany z szumem morskiego wiatru. Na Internet (i komputer w ogóle) nie ma miejsca!
Nie moją rzeczą jest oceniać, czy siedzenie z laptopem na plaży jest przejawem głupoty, pracoholizmu czy nowoczesną formą demonstrowania samicom swojego upierzenia przed odprawieniem tańca godowego. Jak ktoś lubi i uważa, że to dla niego dobre, to proszę bardzo, niech robi po swojemu. Ja jednak taką formę relaksu zdecydowanie odradzam, nawet gdy wczasowicz na codzień doczynienia z komputerem nie ma.
Pozdrawiam z domu (bo nad morze nie jadę - za zimno )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verdandi
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:46, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Intuicyjnie czuję, ze korzystanie z netu w miejscach wypoczynku jest popularne, bo przecież cały czas trzeba pilnować "ważnych spraw", być w centrum informacji. Dla niektórych ludzi pewnie nawet niezbędne, ale pewnie dużo zalezy od rodzaju pracy, który sie wykonuje (oczywiście spekuluję, bo moje doswiadczenie zawodowe, zwłaszcza w dziedzienie utrzymywania swojej pozycji przodownika pracy jest zerowe). I teraz są dwie mozliwości: albo moja intuicja jest zawodna, albo mało ostatnio odwiedzam miejsc, które kojarzą sie z wypoczynkiem. Jeszcze nie widziałam nikogo, kto łączyłby surfowanie z plażowaniem chociażby.
Cardiolog napisał: |
Jeśli chodzi o moje wakacje, to wymarzonym miejscem jest morze. Uwielbiam łapczywy dotyk fal, zapach piasku i muszelek, młode dziewczyny w bikini, smak wina zmieszany z szumem morskiego wiatru. Na Internet (i komputer w ogóle) nie ma miejsca! |
I tu się zgadzamy. No moze poza tymi dziewczynami w bikini . Co do tego wina tez bym sie zastanowiła Najlepszy byłby aktywny wypoczynek, żeby stawy troszkę rozruszać, oczywiscie połączony z całkowitym oderwaniem sie od teraźniejszych problemów. Ach, te marzenia...
Cytat: |
Nie moją rzeczą jest oceniać, czy siedzenie z laptopem na plaży jest przejawem głupoty, pracoholizmu czy nowoczesną formą demonstrowania samicom swojego upierzenia przed odprawieniem tańca godowego. |
Tańca godowego nie będzie- serwer zajęty.
Cytat: |
Pozdrawiam z domu (bo nad morze nie jadę - za zimno ) |
Za tydzień jadę właśnie nad wspaniały, zimny Bałtyk. Mam nadzieję, że na kiepską pogodę znajdę inny sposób niz siedzenie przy komputerze . I że zdejmę czasem słuchawki -_- .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 22:15, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Verdandi napisał: |
Jeszcze nie widziałam nikogo, kto łączyłby surfowanie z plażowaniem chociażby. |
Ja też nie, a jeśli udałoby się wypatrzyć taką perełkę, to myslę, że w gronie moich znajomych byłaby jedynie dobrym obiektem do żartów.
Współczułbym też laptopowi (o ile byłby skłonny inteligentnie odczuwać skwar słoneczny, piasek zgrzytający między klawiszami lub kleistość przypadkowo wylanej na niego substancji Coca Cola pochodnej). Naprawdę - stres, lęk i trauma utrwalona w układach scalonych aż do klinicznej śmierci procesora.
Cytat: |
Cardiolog napisał: |
Jeśli chodzi o moje wakacje, to wymarzonym miejscem jest morze. Uwielbiam łapczywy dotyk fal, zapach piasku i muszelek, młode dziewczyny w bikini, smak wina zmieszany z szumem morskiego wiatru. Na Internet (i komputer w ogóle) nie ma miejsca! |
I tu się zgadzamy. No moze poza tymi dziewczynami w bikini . Co do tego wina tez bym sie zastanowiła Najlepszy byłby aktywny wypoczynek, żeby stawy troszkę rozruszać, oczywiscie połączony z całkowitym oderwaniem sie od teraźniejszych problemów. Ach, te marzenia... |
Oczywiście wynika to ze zmiennej: płeć.
Ale racja, trzeba się zastanowić. W końcu to mężczyzna słusznie kiedyś zauważył: "Wino, kobiety i śpiew! (uczyniły mnie żebrakiem)"
Jeśli chodzi o wypoczynek aktywny, to gdy jestem nad morzem z paczką dobrych znajomych, w stałym programie jest powrót wieczorem plażą z Juraty do Jastarnii
Cytat: |
Cytat: |
Pozdrawiam z domu (bo nad morze nie jadę - za zimno ) |
Za tydzień jadę właśnie nad wspaniały, zimny Bałtyk. Mam nadzieję, że na kiepską pogodę znajdę inny sposób niz siedzenie przy komputerze . I że zdejmę czasem słuchawki -_- . |
Fajnie masz, jak się ociepli to też pojadę.
Pozdrawiam i życzę wypoczynku z dala od zaawansowanych technologii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 14:11, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Czemu nie. Jeśli jadę w miejsce, gdzie jest duży wybór rozrywki, to pewnie nie będę miala czasu na serfowanie po Internecie. Ale jeśli jestem np. nad jeziorem, wyleguję sie caly dzień na leżaku, to chętnie podłączylabym Internet do laptopa, żeby w takich własnie "okolicznościach przyrody" pobuszować po sieci. Gorzej gdy ludzie jeżdzą z rodzinką i ta musi spedzić caly dzien w altance czy namiocie, bo tatuś/mamusia własnie przebywają na jakimś forum lub czacie.
Osobiscie bardzo chcialabym móc wybrać się do lasu, rozłożyć miękki koc, zrobić piknik, otworzyć piwko i ... włączyc sobie komputer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|