|
Psychologia Internetu Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:08, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
_DoMeL_ napisał: |
Vlogi, moblogi... no ok. Ale zaletą blogów było to, że człowiek czuł się całkowicie anonimowym A blogi ze zdjęciami, jeśli dobrze rozumiem, mają zawierać fotki zrobione przez autora, czyli też jego fotki. Chyba, że na każdym zdjęciu zamażemy twarz.
|
A niby po co zamazywać twarz?To przecież zaspokajanie potrzeb ekshibicjonitycznych.Blog,czy inne tego rodzaju przedsiewzięcie ma w założeniu być dostępne dla wszystkich.To rodzaj manifestowania swojej obecności na świecie.Gdyby to miał być jedynie pamiętnik,nie opuściłby zapewne niczyjego komputera.
Cytat: |
Własny pamiętnik internetowy, czyli bloga ma już prawie każdy. A przynajmniej każdy młody człowiek, który ma dostęp do Internetu i nie chce pozostać w tyle za swoimi znajomymi |
.
Mam nadzieję,że to zamierzona prowokacja,bo ma się nijak do rzeczywitości.Powinieneś podkreślić zdanie
Cytat: |
nie chce pozostać w tyle za swoimi znajomymi |
To zachowanie typowe dla pospolitej większości polegające na podążaniu za modą sprawia,że rewolucynne trendy stają sie masowe i bezbarwne.Więc de facto tracą pierwotny sens.
Do mnie trafia jedynie argumentacja Łasiczki,która udostępnia jakieś wybrane fragmenty swojego życia znajomym.To ma sens.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcin
Dość częsty bywalec
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:34, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
A niby po co zamazywać twarz?To przecież zaspokajanie potrzeb ekshibicjonitycznych.Blog,czy inne tego rodzaju przedsiewzięcie ma w założeniu być dostępne dla wszystkich.To rodzaj manifestowania swojej obecności na świecie.Gdyby to miał być jedynie pamiętnik,nie opuściłby zapewne niczyjego komputera. |
Chwileczkę, chyba umknął Ci jeden istotny element: ten, jak to określiłeś, ekshibicjonizm, może być stopniowany. Można też, pisząc bloga, wykorzystać anonimowość: poruszać bardzo szczerze różne sprawy albo jeden konkretny temat, absolutnie nie życząc sobie jednak rozpoznania.
Dziwię się, że to może być niejasne, ostatecznie nie od dziś sprzedawane są książki podpisane pseudonimami albo wręcz słowem "Anonim". Człowiek mający coś istotnego (w swoim pojęciu) do przekazania, z różnych przyczyn nie musi sobie życzyć, by wszyscy wiedzieli, że to on właśnie, a nie jakaś inna osoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sam34
Dość częsty bywalec
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paryz
|
Wysłany: Wto 21:40, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zdarzyło mi się "popełnić" bloga. Niedługo minie już rok. Co mną kierowało? Nie wiem w sumie dlaczego, ale miałem wrażenie że pomoże mi rozliczyć się w jakimś stopniu z przeszłością. Co ciekawe, przez ten czas napsiałem chyba tyko trzy posty. Być może gdzieś tam głęboko w środku, siedzi we mnie obawa, że pisanie tego bloga jest jednak zbyt ekshibicjonistyczne, że robie to bez wiedzy osób których to dotyczy. Wciąż mam mieszane uczucia i nie pomaga mi rozwiać wątpliwości fakt że dostaje komentarze z prośbą o kontynuowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Wto 23:54, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
sam34 -
a czy myślisz czasem o tym, że Twój blog jest tak naprawdę jednym z wielu i w morzu ich wszystkich nikt nie zauważy Twoich ekshibicjonistycznych zwierzeń? Bo tak między bogiem a prawdą - w necie jest tyle tego "dobrego", że chyba nic nikogo nie jest w stanie zaskoczyć.
Czy zaczynając go pisać, wiedziales, że nie zajrzysz tam dlugi czas, czy zaniedbanie bloga przyszlo po czasie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sam34
Dość częsty bywalec
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paryz
|
Wysłany: Śro 0:21, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
To że jest kroplą w oceanie, mam świadomość. Właściwie to dziwie się że nie starając się w żaden sposób go "reklamować" tak jak robie to ze swoją prywatną stroną, to i tak bardzo dużo osób tam trafia. Może spowodowane to jest tytułem jaki ma ten blog.
Czy zaczynając go pisać, miałem swiadomość że będe tam zaglądał często? Kiedy zaczynałem go pisać, robiłem to pod wpływem impulsu. Nie myślałem o tym.[/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crusty
Nieśmiałek
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 0:14, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Blogi są coraz bardziej popularnym instrumentem marketingu internetowego a także aktywizmu politycznego. Polecam następujące artykuły na ten temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pon 10:26, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Crusty -
podoba mi się Twoja stopka. Strzał w dziesiątkę!
I wychodzi więc na to, że ja, mimo, że nie jestem, to właśnie jestem.
A co do blogów -
pic na wodę z tymi blogami polityków, sławnych ludzi, (albo konto na myspace Britney Spears) - wynajmują kogoś, kto będzie im permanentnie reklamę robił i heja! Żaden profesjonalny blog nie jest tak autentyczny, jak ten mizerny, prowadzony wieczorami przez zakochaną 14-latkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crusty
Nieśmiałek
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 15:18, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
NightRainbow napisał: |
A co do blogów -
pic na wodę z tymi blogami polityków, sławnych ludzi, (albo konto na myspace Britney Spears) - wynajmują kogoś, kto będzie im permanentnie reklamę robił i heja! Żaden profesjonalny blog nie jest tak autentyczny, jak ten mizerny, prowadzony wieczorami przez zakochaną 14-latkę |
Zapraszam do odwiedzenia mojego - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
layer_07
Nieśmiałek
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: //wired//
|
Wysłany: Pon 17:27, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
narcyzm.
blogi pozwalają zaspokajać potrzebe uwagi otoczenia.
nawet jeśli piszesz, by się wyżalić, 1000 komentarzy pod notką, jest również wyjątkowo kuszącą opcją.
swoją drogą ja postrzegam bloga trochę jako rodzaj sztuki, a sztuką przecież trzeba się dzielić.
zresztą nawet bardzo ciekawe opisy jakoś lepiej się czyta z wiedzą/wiarą, że są prawdziwe i wydażyły się normalnej istniejącej osobie. jeśli do tego ta osoba dosłownie wywleka swoją duszę na wierzch, jeszcze bardziej dodaje to smaczku. a przeciez właśnie o to nam chodzi, by ludzie z zapartym tchem czytali opisy naszych poczynań, czyz nie?
oczywiście, piszę o blogu jako publicznym opsie życia/uczuć/innych rzeczy bezpośrednio z własną osobą związanych. bo maja też inne funkcje.
co do blogów z przemyśleniami, to nimi chyba każdy człowiek ma mniejsza lub większa potrzebe sie dzielic. wiec tu nie ma co wyjasniac w sumie ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pon 17:52, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cały czas mimo wszystko, nie potrafię się pogodzić z nazywaniem blogów sztuką. A wiele ludzi tak wlasnie o blogach mówi...
Nie wiem, czy ludzie ci rozgraniczają, które blogi są sztuką, a które nie - czy po prostu wszystkie blogi wrzucają do worka z napisem SZTUKA.
Bo jeśli to ostatnie - to zdecydowanie moje zdanie jest inne. Jak sztuką można nazwać opisywanie tego, co się dzisiaj działo w szkole, albo jaki to opieprz się dostało od rodziców za późny powrót do domu....
A może sztuka tkwi właśnie w prostocie i codzienności???
Sama już nie wiem...........................................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
layer_07
Nieśmiałek
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: //wired//
|
Wysłany: Pon 18:26, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, to zależy. Bo książek typu 'pamiętnik księżniczki' albo poradniki 'jak osiągnąć orgazm 666 sposobów' raczej sztuką nie są, a nikt nie zaprzeczy, że książki, literatura ogólnie jest.
W prostocie też może tkwić, o ile zostanie odpowiednio opisana ;> Jak się ma talent to wszystko można.
A które sztuką są, a które nie, to się czuje... Widać czy ktoś w to włożył serce, czy nie.
A blogi generalnie jakąś specyficzną formą literatury można by nazwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Wto 11:03, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
"Formą literatury" - zgoda, ale nie każda literatura jest sztuką. Choć to pewnie zależy, jak kto sztukę definiuje.
A odnosnie wkładanie serca w blogi - myślę, że taki 'młodzieńczy' blog, pełen łez wylanych na klawiaturę, pełen poplutych monitorów ze śmiechu - też może mieć w sobie 'serce'. Może jest tworzony niezgrabnie, może brak mu stylu, ale jest tworzony naturalnie, jest autentyczny. I mimo, że czasem infantylny - jest jak prawdziwy pamiętnik, czyli zgodnie z ideą!!
I piszę to teraz, broniąc głupkowatych, dziecinnych blogów, a gdy taki widzę, to krew mi się żyłach gotuje, że ktoś to pisze i jeszcze mysli, że to jest fajne....
Może ja już lepiej pójdę..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
layer_07
Nieśmiałek
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: //wired//
|
Wysłany: Wto 21:02, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ale literatura może być sztuką! (i często przecież jest) I niektóre blogi tez są :}
Co do np.młodzienczych dołow i wogle nastoletniej emocjonalnosci, to zawsze mnie ciekawilo, czy oni naprawde sie tak tym wszystkim podniecaja... bo mam wrazenie ze reakcje sa znacznie wyolbrzymione w stosunku do uczuc je powodujacych
Ale nie wiem, na dobra sprawe 'normalnego' okresu dojzewania okazji przejsc nie mialam Wiec nie wiem czy sie moge wypowiadac, bo jakos nie mam porownania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Śro 11:55, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jak to? A co się stało, że nie było Ci dane przejść 'normalnego' okresu dojrzewania??
(Ja ze swojego pamiętam, że własnie bardzo - aż chyba za bardzo - emocjonalnie podchodziłam do problemów, ktore wtedy miałam, do spraw, które wtedy mnie interesowaly i wokół których kręcilo się moje zycie. I mimo, że już wtedy intersowalam się psychologią i psychologicznym aspektem okresu dojrzewania - uważałam, że mnie absolutnie te wszystkie rzeczy nie dotyczą (bunt chociażby) Dopiero teraz, po latach widzę, w jak podręcznikowy sposób się wtedy zachowywałam)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crusty
Nieśmiałek
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 23:55, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
layer_07 napisał: |
A blogi generalnie jakąś specyficzną formą literatury można by nazwać. |
Nie tylko. Coraz większą rolę zaczynają odgrywać tzw. blogi reportażowe, które są uznawane za jeden ze współczesnych gatunków dziennikarskich. Mają publicystyczny charakter.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|