Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Satti
Nieśmiałek
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:29, 10 Maj 2006 Temat postu: Jak to wyjaśnić |
|
|
Poznajecie kogoś w internecie. Spotykacie się, dochodzicie do wniosku, że jest szansa na fajną znajomość, może nie zaraz na wielką miłość, ale w każdym razie na coś dla obu stron wartościowego. Po kilku spotkaniach jedna strona nagle przestaje się odzywać. Czy spotkało Was coś takiego? Jak to sobie tłumaczyliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
romus87
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:43, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
jakos mnie to nie spotkalo i wsumie sie ciesze, tlumaczen moze byc wiele: wstydzi sie/ bois sie ze do czegos moze dojsc, swierdza ze inaczej to sobie wyobrazala itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Czw 12:23, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Według mnie odpowiedź jest bardzo prosta.
Znając się tylko przez Internet ludzie potrafią dopowiadać sobie różne rzeczy. Nie robią tego oczywiście celowo - dzieje się to podświadomie. Znamy danego człowieka na podstawie słów, które pisze, zdjęcia................ te fakty przetwarzamy sobie w głowie po swojemu. "Napisał TO, więc jest TAKI." "Odezwał się w TEN sposób, więc na pewno ma TAKĄ cechę" itp. Nie dzieje się to specjalnie, choć czasem pewnie tak. Ale w dużej mierze jest tak, że układamy sobie obraz danej osoby wedle tego, co nam podpowiadają nasze wlasne doswiadczenia z samym sobą, lub innymi ludźmi.
Biorąc wytworzony obraz za pewnik, spotykając się z tym kimś face-to-face, osobiście - możemy doznać szoku, że osoba ta nie jest wcale taka, jak mysleliśmy. Posądzamy ją czasem o to, że jest w takim razie fałszywa, że coś udaje, lub udawała. A to nasz obraz tej osoby był fałszywy!!!!!!
I widocznie osobnik ten własnie doszedł do takiego wniosku - nie tego się spodziewał, nie na to się szykował, nie o to mu chodziło
Póki znaliscie się tylko online - byłaś dla niego taka, jaką miał w swojej głowie. Gdy doszło do poznania - dał Wam szansę, ale być może przekonał się, że nie ma co dłużej tego przedłużać, bo nie jest tak, jak "miało być".
Przykre to, wiem, ale cóż..................dystans to podstawa - taki powinien być z tego morał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lasiczka
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:41, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z NightRainbow - ludzie tworza sobie w swoich glowach pewne wyobrazenie nt danej osoby i podczas konfrontacji=spotkania moze sie okazac, ze ten czlowiek to ktos zupelnie inny niz osoba w naszej glowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Sob 21:27, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lasiczka - witaj ponownie!!!!!
Widzę, że Twoja stopka się zmieniła!!!
Oskar????
Jak miło być świadkiem tego procesu !!!!
Musisz być teraz bardzo przepracowana i zmęczona.
Życzę zdrowia dla synka i mamusi, względnego spokoju i pociechy. Jak masz jakieś zdjęcia maluszka - pokaż na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_DoMeL_
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:12, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja miałem taką sytuację. Niestety to ja przestałem się odzywać. Dlaczego?? Rozmawiałem z pewną dziewczyną na gg, potem wymieniliśmy się numerami komórek i doszła komunikacja sms-owa. Spotkaliśmy się 2 razy i widziałem, że dziewczyna zaczyna czuć do mnie miętę, a ja chciałem pozostać jedynie przy normalnej znajomości. Tłumaczenia nie pomagały niestety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika261
Nieśmiałek
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Czw 12:49, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Miałam podobną sytuację. Oboje pracujemy przy komputerach wiec dużo czasu spedzaliśmy na rozmowach w komunikatorze( tak się zresztą poznaliśmy), potem wymieniliśmy się telefonami, spotkaliśmy się. Zrodziło się coś co można było nazwać przyjaźnią. On był po przejściach, ja nie miałam ochoty na zwiazki więc sprawa była jasna, że w gre wchodziła tylko przyjaźń. Było na prawdę fajnie. Aż pewnego dnia przysłał mi emaila żebym się z nim nie kontaktowała. Nie może mi wyjaśnić co się stało i że to nie moja wina, poprostu koniec. Do dnia dzisiejszego nie wiem co się stało, domyślam się tylko i może dlatego go rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kachaq
Nieśmiałek
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 21:48, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Podziwiam tych, których połaczyła prawdziwa miłość przez net
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grigor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:00, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
musze przyznać że coraz częsciej spotyka sie pary które połaczyła sieciowa pajęczyna
Coraz więcej jest takich którzy się do tego przyznają
Co d o sytuacji opisanej w temacie to chyba jakiś zawód rozczarowanie
Ktoś wyidealizował sobie obraz rozmówcy i jest zawiedziony tym że to zwykły szary
człowiek więc ucikeka bo tak jest łatwiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lasiczka
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:18, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
NightRainbow napisał: |
Lasiczka - witaj ponownie!!!!!
Widzę, że Twoja stopka się zmieniła!!!
Oskar????
Jak miło być świadkiem tego procesu !!!!
Musisz być teraz bardzo przepracowana i zmęczona.
Życzę zdrowia dla synka i mamusi, względnego spokoju i pociechy. Jak masz jakieś zdjęcia maluszka - pokaż na forum |
dziękuję
Fakt synuś zabiera teraz mamusi duuużo czasu Ale mamusia nie ma nic przeciwko temu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|