 |
Psychologia Internetu Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pon 20:29, 13 Lut 2006 Temat postu: Trochę statystyki o wirtualnych związkach |
|
|
Prowadzone badania wykazały, że internetowe randki znacznie częściej kończą się długotrwałym romansem lub znajomością, niż poprzednio sądzono. Spośród par umawiających się za pośrednictwem Sieci, gdy już dochodzi do spotkania, aż 94% par decyduje się na jego powtórzenie. Prowadzący badania dr Jeff Gavin z University of Bath ze zdumieniem skonstatował, że randkujący mężczyźni bardziej przywiązują się do partnera i bardziej skłonni są do zaangażowania się niż randkujące w Sieci kobiety.
Naukowcy przebadali 229 osób w wieku 18-65 lat, wypytując je o wirtualne związki. Okazało się, że 94 procent badanych zdecydowało się na kolejne spotkania "w realu", a ich związki trwały średnio 7 miesięcy. Aż 18% wirtualnych związków trwało ponad rok. Pary przenoszą swoje uczucia z wirtualnego do realnego świata. Im bardziej intensywnie obie strony ze sobą korespondowały, tym głębiej się angażowały i przenosiły to zaangażowanie na życie codzienne. Związki pogłębiane były również przez prezenty. Jeśli partnerzy wymieniali je przed zobaczeniem się, istniało większe prawdopodobieństwo stworzenia udanego układu poza światem wirtualnym. Podobnie było w przypadku kontaktu telefonicznego, który następował przed spotkaniem.
Jednocześnie okazało się, że internauci rzadko korzystają z kamer internetowych, gdyż cenią sobie anonimowość. Niemal wszystkie badane osoby spotkały się ze swoim internetowym partnerem.
(Na podst. --> racjonalista.pl)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
polimeria
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:33, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Udany kontakt telefoniczny daje większe nadzieje na bardziej udane spotkanie w rezczywistości niż zdjęcie, takie mam wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Wto 12:41, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tez tak mi sié wydaje. Mysle sobie, ze bardziej bylabym sklonna spotkac sie z kims gdyby mi sie fajnie z nim rozmawialo przez telefon, niz gdyby fajnie wyszedl na zdjéciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
polimeria
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:57, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Oprócz "fajnej rozmowy", łatwej i bezpośredniej, sam ton głosu wiele mówi o człowieku, anwet kiedy rozmowa się nie klei pozornie, można się wiel dowiedzieć. Nie każdy potrafi od razu, na luzie rozmawiać przez telefon z osobą, której się tak naprawdę nie zna, co wcale nie znaczy, że nie będzie gadułą przy kawiarnianym stoliku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pinki
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:43, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz zostanę skarcony z stereotypowe myślenie ,ale kobiety są ponoć wrażliwsze na bodźce dźwiękowe niż mężczyźni i większą uwagę przywiązują do tego co słyszą . (barwa ,głosu ,ton ....) Podczas przeprowadzania testu odsłuchowego sprzętu audio obowiązkowo w zespole musi znajdować się kobieta . Jeśli test ma być obiektywny .
Telefon jest pierwsza forma kontaktu na żywo i jakimś sprawdzianem ,w pewien sposób nas obnaża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
polimeria
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:19, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Eeeee, chciałbyś być skarcony, ale nic z tego. Nawet się z Tobą zgodzę, przezyjesz ten fakt, Pinkuś? Kobiety słuch, za to mężczyźni węch - jakaś równowaga musi być, z resztą jest tu doskonałe podłoże ewolucyjne. Słuch mężczyzn stępiał od kobiecego gadania na przestrzeni wieku, kobiet się wyostrzył, bo mężczyźni jak im odpowiadali to tylko burczeli pod nosem. Węch mężczyzn wyostrzył się bo jest tyle specyfików perfumowych, że trzeba być ekspertem, żeby wyniuchać, co kobieta, którą usiłują zdobyć używa i zaraz pobiec w celu zakupienia, a kobiet stępił się, bo niektórzy mężczyźni potrafią nie dbać o siebie, palą cygara i przynoszą na sobie tyle nieporządanych zapachów automobilowych, że kobiety naturalnie przez lata pracowały nad ograniczeniem swoich możliwości węchowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pinki
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:32, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Do Polimery :
No nie wiem , to dla mnie nowa sytuacja ,czuje się zagubiony , zawsze liczyłem na ciebie a tu taka niespodzianka . Co do ewolucji widzę tu „mała sprzeczność” nie myje się przez kilka dni ,pale te świństwa , pije piwo ( ono cuchnie ) itp. Jak ja to wytrzymuje ?
Odnośnie tematu ja należę do tych mężczyzn którzy się angażują i przywiązują . Może to wynikać z faktu ze trudno mi nawiązać znajomość z interesującą osobą ( dla mnie interesującą ) i przez to bardziej to szanuje .
Albo jestem naiwny . Kobiety są zdobywane wiec mogą sobie pozwolić na traktowanie tego z dystansem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
polimeria
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:13, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam polskich liter, a nie chce mi sie odpalac laptopa, wiec musisz sie przemeczyc, Pinkus
Ty zagubiony.......? jaaaaaasne
Jak to wytrzmujesz...........? dla jednego 3 godziny nie mycia i zapach papierowsow jest tragedia, dla drugiego trzy jest niczym
Malo ktora kobieta traktuje to z dystansem. Tiaaaa, to zdobywanie kobiet, to wymyslily one same, zeby zaspokoic meska proznosc, i nadal to skrupulatnie podtrzymuja.
To dobrze ze potrafisz sie zaangazowac i przywiazac, mam nadzieje i szczerze zycze Ci zebys trafil na te kobiety, ktore potrafia to docenic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pinki
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:40, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Polimeria bez szaleństw „To dobrze ze potrafisz się zaangażować i przywiązać, mam nadzieje i szczerze życzę Ci żebyś trafił na te KOBIETY, które potrafią to docenić.” Jedna w zupełności mi wystarczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
polimeria
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:57, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ależ gdzież bym śmiała, oczywiście, ze nie wszystkie na raz, tego żaden normalny mężczyzna na dłuższa metę nie wytrzyma, a ja naprawdę życzę Ci dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pinki
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:21, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
" nie wszystkie na raz "- to daje mi czas na odpoczynek i regeneracje sił
A tak w ogóle i w szczególe to ktoś z was miał jakiś udany związek przez net na potwierdzenie tematu .
Przyjaźń ,romans, cokolwiek proszę się nie wstydzić, czy wszyscy tylko przeprowadzają badania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
polimeria
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:30, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja i wcale nic nie testowałam. Mówiąc szczerze to oprócz mojego małżeństwa to wszystkie inne znajomości miały swój początek necie. Ludzie poznani w rzeczywistości, którzy nie byli w necie, sa nudni i skostniali, przynajmniej takie mam doświadczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pinki
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:52, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No ja ma zupełnie inne odczucia osobiście poznałem cztery kobiety przez net z którymi się umówiłem
Wszystkie one były nudne i skostniałe jak to mowie małe biedaczki . Tylko jedna była warta zainteresowania i naprawdę bardzo fajna był tylko jeden problem BYŁA MĘŻATKĄ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Czw 0:28, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ludzie poznani w rzeczywistości, którzy nie byli w necie, sa nudni i skostniali |
Często sama tak uważam, szybko jednak te myśl odrzucając, uznając ją jedynie za jeden z objawów mojego siecioholizmu. Co racja, to racja - jakoś ludzie w necie są bardziej interesujący niż w realu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pinki
Gadatliwy Paplacz

Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:27, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tęcza napisała :
Co racja, to racja - jakoś ludzie w necie są bardziej interesujący niż w realu.
No to super !! Tylko nie bądź później zaskoczona czemu ludzie częściej nawiązują kontakty przez net niż w realu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|