Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pinki
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:16, 01 Mar 2006 Temat postu: Co dał wam internet ? |
|
|
Jak w temacie . Chodzi mi o konkretne rzeczy np. płacę rachunki ,konto w banku , poznałam męża, kupuje sprzedaje , uczę się angielskiego itp. nie chodzi mi o możliwość sprawdzenia pogody i tak dalej .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
polimeria
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:45, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim pomógł mi, kiedy było ze mną bardzo zle i nikt z mojego rzeczywistego otoczenia nie mógł zrozumieć, co się ze mną dzieje. Pisze „pomógł”, bo mam na myśli sama bytność w necie, a nie konkretnie „ludzi”, których tu spotkałam.
Poza tym jestem wdzięczna, ze nie musze chodzić do banku, dużo mniej do sklepow, poznałam bardzo dobrych znajomych, no i oczywiście Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pinki
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:45, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm nie dokońca rozumiem . Net spowodował w tobie przemianę którą uważasz za pozytywną, pozwolił zrozumieć ci pewne sprawy tak mniemam .Ja akurat w necie znalazłem potwierdzenie moich obserwacji i informacji jakie posiadałem na pewne nurtujące mnie tematy . Poznałem ludków ale tu mam mieszane uczucia , bo facetów mam na pęczki na co dzień ,więc interesowały mnie wyłącznie kobiety .
Oczywiście korzystam z dobrodziejstw netu w postaci . Banku , Allegro, nie kupuje już gazet tematycznych , itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anka
Zadomowiony
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:13, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
KOlejnosc dowolna
1) poznalam meza
2) place rachunki
3) gotuje obiady z przepisow netowych
4) sciagam scenariusze i inne pierdoly ktore musze pisac a mi sie nie chce
5) poznalam mase ludzi z ktorymi utrzymuję kontakt, dostaje i wysylam prezenty gwiazdkowe, zalatwiam zabawki z czech dla dziecka, oliwe z oliwek z wloch - to wymiar materialny bo niematerialny trudno przecenic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sam34
Dość częsty bywalec
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paryz
|
Wysłany: Śro 23:20, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze zaspakają moją ciekawość, jeśli coś mnie interesuję to 99% znajde to w sieci. Zaczęło się od tego że w którymś momencie odkryłem w sobie pasje „psucia” zdjęć. Na początku uczyłem się metodą prób i błedów ale później zacząłem się interesować tym bardziej i w tym momencie net okazał się bardzo pomocny. To jeśli chodzi o moje hobby. Ja ogólnie jestem ciekaw świata a w tym przypadku net umożliwia w jakimś stopniu zaspokojenie tej ciekawości i jak by na to nie patrzeć dzięki niemu mogę poznać wartościowych i ciekawych ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zmijka
Zadomowiony
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 0:17, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Płacę rachunki, ściągam e-booki, czasem coś kupuję, wyszukuję materiały dotyczące mojego hobby, no i najważniejsze poznałam interesujących ludzi. Dzięki osobom z sieci miałam okazję zwiedzić Poznań (jedyne z dużych polskich miast w którym nie byłam) i część Wielkopolski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polimeria
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 1:12, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pinki napisał: |
Hmm nie dokońca rozumiem . Net spowodował w tobie przemianę którą uważasz za pozytywną, pozwolił zrozumieć ci pewne sprawy tak mniemam .Ja akurat w necie znalazłem potwierdzenie moich obserwacji i informacji jakie posiadałem na pewne nurtujące mnie tematy . Poznałem ludków ale tu mam mieszane uczucia , bo facetów mam na pęczki na co dzień ,więc interesowały mnie wyłącznie kobiety .
Oczywiście korzystam z dobrodziejstw netu w postaci . Banku , Allegro, nie kupuje już gazet tematycznych , itp. |
Przemiana – tak, sprawy – nie. Pisanie nauczyło mnie dystansu do samej siebie i do innych, tej zdrowej odmiany, a to stało się początkiem „nowej mnie”. To tak w telegraficznym skrócie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_DoMeL_
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:00, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- place rachunki
- poznalem dziewczyne
- ucze sie roznych rzeczy z kursow on-line (programowanie itp)
- korzystam z przepisow kulinarnych
- slucham internetowych stacji radiowych
- pobieram muzyke i filmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dość częsty bywalec
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:56, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ludzi!
Dyskusje. Rozwijanie siebie. Stwierdzenie, czego chcę w życiu - inaczej pewnie męczyłbym się na ASP albo oblał egzamin na ASP i nie wiedział, co ze sobą zrobić.
Dużo ciekawych filmów i piosenek, które inaczej byłyby dla mnie niedostępne.
Allegro!
Recenzje książek. Wiedzę. Możliwość natychmiastowego sprawdzenia, co czym jest.
Aktywne zaistnienie w społeczeństwie.
Rozwiązanie co poniektórych problemów.
I znowu ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:28, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- Możliwość weryfikowania informacji związanych z moją pracą poprzez uczestnictwo w serwisach dyskusyjnych
- łatwość w wyszukiwaniu i pozyskiwaniu klientów
- szybki kontakt z ludżmi bez nabijania impulsów telefonicznych
- dostęp do wiedzy i bieżących informacji
- relaks:gry,filmy,muzyka,fotografia
- wspaniali rozmówcy.To najważniejsze bo pomaga złapać dystans do problemów i samej siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lena dnia Sob 23:31, 04 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:30, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
poznalam pare fajnych osob, z ktorymi utrzymuje kontakty
udalo mi sie pomoc jednej osobie poprzez druga tez poznana w necie
place rachunki
uzywam orzepisow kulinarnych
posiadam zasoby muzyczne sciagniete z internetu
zapycham pozytecznie lub nie czas
korzystam z wielu opracowan potrzebnych do mojej pracy
ucze sie czytajac ludzi
czasem korzystam z poradnikow o zwierzetach
planuje wnetrze swojego mieszkania choc jeszcze kurcze nie opracowalam konkretnego planu (chyba za duze mam to mieszkanie)
i wiele innych pozytecznych rzeczy
jedynym minuse jest szybki bieg czasu kiedy zasiadam do kompa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 0:13, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Same superlatywy...czarujące. Dla kontrastu:
Internet
- poczucie zatracenia czasu i rzeczywistości
- symulacja sensoryczna ukierunkowana na wzrok (gotowce niekoniecznie prowadzące do rozwoju wyobraźni) i słuch (na szczęście muzyka ratuje tu sprawę)
- przyczyna pogłębiania się wady wzroku
- moloch informacyjny o wszystkim i niczym ( w tym tony informacji, których poznanie źle na mnie wpływa)
- kolejna okazja, by wejść w konflikt z prawem
- częstokroć źródło stresu, napięcia, frustracji; bardzo często - agresji
- kolejny element w machinie napędzającej wyścig szczurów
- usprawiedliwienie oraz cudowna pożywka dla własnego lenistwa
- złudna nadzieja poczucia wolności, anonimowości i kompensacji swoich słabości
- pozornie niegroźny nałóg
- niszczyciel więzi międzyludzkich i doskonały trener wyzbywania się potrzeby bycia fizycznego z drugim człowiekiem
Szczerze? Byłbym szczęśliwszym człowiekiem, gdyby internet, komputer i telewizja nie istniały. Radio, gazety, książki - a to bardzo chętnie.
PS. żeby nie było zbędnego gadania - dostrzegam też zalety, o których pięknie już napisaliście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 12:08, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie Internet odsłonił oczy na wiele spraw. Nie Internet sam w sobie, ale moja obiecność w nim. Pokazał mi, jaka jestem, jaki jest i może być drugi człowiek; (to jako dodatek do moich przemysleń o powyższych, ale w realu.) W sensie metaforycznym - nauczył mnie sporo. Paradoksalnie - rozwijam się m.in. dzięki niemu
Z kwestii przyziemnych - używam go do obsługi konta bankowego; ściągania filmów, (czasem muzyki), kupowania na Allegro, kontaktu z rodziną i znajomymi, którzy są daleko....
Uważam, że w Internecie jest wszystko. Wystarczy wpisać w google dane słowo, a za sekundę ukazuje się naszym oczom masa informacji, (bardziej i mniej wartościowych) o tym, co akurat potrzebujemy. Nie trzeba wychodzić a domu, tracić pieniędzy, czasu, nerwów na pewne sprawy, bo mamy je tutaj.
Nie oznacza to, że Internet potrafi zaspokoić wszystkie nasze potrzeby, ale chociaż tworzy tego namiastkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pinki
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:27, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wow ,czytam to co piszemy i szok ,gdyby nie wpis Cardiologa pomyślał bym że jestem w raju albo przynajmniej zmierzam do niego . Całe szczęście że nie wszystkie potrzeby można tu zaspokoić ..........na razie, pewnie już nie długo się to zmieni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dość częsty bywalec
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:07, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Internet wciąż nie oddziałuje na zmysły dotyku, smaku i węchu, więc choćby z tego powodu nie może zaspokoić wszystkich potrzeb. A przecież powodów jest dużo więcej.
Wpis Cardiologa określiłbym raczej jako odpowiedź pasującą do tematu "Co wam odebrał Internet?". Tyle że należałoby przebudować każde zdanie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|