Forum Psychologia Internetu Strona Główna Psychologia Internetu
Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czego się boisz ?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Internetu Strona Główna -> DYSKUSJA OGÓLNA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 21:34, 26 Sty 2006    Temat postu: Czego się boisz ?

O strachu wspomniałem w temacie nieco na wyrost.Własciwie interesują mnie refleksje osób ,które dotarły do tego forum i opuszczają je w poczuciu niedosytu,zniechęcena,może trapione obawą .
Skoro ktoś tu zagląda,zapewne liczy na znalezienie czegoś interesującego,co więc sprawia,że nie ma satyfakcji.Spotkałem sie z opinią,ze poruszanie sie po forum nie jest dostatecznie uproszczone,co powoduje poczucie zagubienia.
Od innej osoby usłyszałem( właściwie przeczytałem) -To nie dla mnie ,bo nie rozumiem o czym się tu rozmawia
No...dyskusja ogólna nie powinna nikogo odstraszać
Czy to syndrom nowego w klasie?
Liczę na skargi fobików Smile
Nie musicie tu zostawać,ani wracać,ale napiszcie,co jest be Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Niepospolity Czynny Komentator



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:05, 28 Sty 2006    Temat postu:

tak to juz bywa ze nowy jest troszke z tylu. czasem gdy z rozbiegu wpadalam na nowe fora czy czatu myslalam kurcze oni sie znaja, lubia i cos tam o sobie wiedza. ja ciemna masa zostalam z tyluczym ja ich moge zainteresowac, jak wkrecici sie do rozmowy? zdarzalo sie ze rozmawialam. ale odkad czesciej korzystam z internetu wiem ze tak naprawde to jedna wielka sala z ludzmi w ktorej kazdy jest tak samo znany jak anonimowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Sob 22:09, 28 Sty 2006    Temat postu:

Tutaj masz rację, zwłaszcza, że to nowe forum i nie znamy się, (jezu, przecież my sie wcale nie znamy!!) - nie ma podziału na lepszych i gorszych. Każdy ma tyle samo do powiedzenia, bez względu na to, jak długo tu jest.
Jesli masz jakiemś propozycje lub pytania - nie krępuj się, daj znać, zobaczę co da sie zrobić.
Ściskam
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Niepospolity Czynny Komentator



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:16, 29 Sty 2006    Temat postu:

to bardzo mile ze tak cieplo zostalam przyjeta. byc moze nawet sam fakt przywitan i pozegnan zmieni stosunek nowoprzybylych do ludzi na forum. a moze nie wszyscy maja opory. ja mam nadzieje na dobra zabawe i oswiadczam wszem i wobec ze pojaiiac sie bede i dysktuwoac takze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Niepospolity Czynny Komentator



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:17, 29 Sty 2006    Temat postu:

a tak wogole looker widze ze jestes z wroclawia. mieszkam niedaleko a we wroclawiu czesto bywam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 1:23, 29 Sty 2006    Temat postu:

pogaduszka, a skąd jesteś, bo moje miasto, (chwilowo nie) jest też blisko Wrocka Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 1:50, 29 Sty 2006    Temat postu:

pogaduszka napisał:
a tak wogole looker widze ze jestes z wroclawia. mieszkam niedaleko a we wroclawiu czesto bywam.


Ha! Nawet pamiętam słowa piosenki;
,,Wrocław to dla mnie miasto rodzinne,milze jest dla mnie,niż miasta inne...'' Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 10:34, 29 Sty 2006    Temat postu:

Opowiem krótko i konkretnie, czego ja się boję i okaże się, że jest to banał - objaw charakterystyczny dla każdego - boję się niewiedzy swojej i innych; o wiele bardziej, bardziej niż choćby samej śmierci.

btw. mój lęk opisałem w podpisie Smile Looker- jak Ty patrzysz na tę kwestię?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phogi
Wychodzi z ukrycia
Wychodzi z ukrycia



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok/Warszawa

PostWysłany: Nie 14:37, 29 Sty 2006    Temat postu:

ja też mam dygoty, no ale w końcu nie tylko intelektem rzeba mi błyszczeć
teraz np swiadomie swiecę dnem... chyba ważne jest żeby z siebie wywalić to co nie codziennie się mowi, nooooo taaaaaaaak myssssslę - serio.
na o2 ciągle ktoś mi wytyka błędy werbalne i gupoty - ja sie znieczulam przez to nawet jak mi ktos tak prosto w oczy teraz mowi, to potrafię nie wziąć tego do głowy - a chyba powinnam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 15:03, 29 Sty 2006    Temat postu:

Cardiolog napisał:
Opowiem krótko i konkretnie, czego ja się boję i okaże się, że jest to banał - objaw charakterystyczny dla każdego - boję się niewiedzy swojej i innych; o wiele bardziej, bardziej niż choćby samej śmierci.

btw. mój lęk opisałem w podpisie Smile Looker- jak Ty patrzysz na tę kwestię?


Niewiedza może być i częto jest przyczyną zagrożenia,ale ja mam wyłącznie obawy związane z losem ludzi,których obecność w swoim życiu wysoko cenię.

Phogi,Twoja dusza jest pokręcona,jak sosna na nadmorskim klifie.Mimo to czuje się w Tobie jakąś pierwotną niewinność.Bardzo mi się to podoba:-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Sob 3:18, 04 Lut 2006    Temat postu:

Phogi -
to prawda, na niektórych forach, wystarczy, że przecinek źle postawisz i już jesteś wyśmiana jako ta nieoczytana i nieobyta :-/
Ludzie lubią się czepiać. Nie wszyscy, oczywiście - mimo to, są tacy, którzy ciężko przeżywają ich ataki, wlasciwie za nic.
Gdy byłam jeszcze jakiś temu na innym forum - wiele ludzi skarżyło się na to, że nie można nic napisać, nie można sie odezwać, bo zaraz można zostać mianowanym głupkiem, durniem, (to te łagodniejsze z opisów). Ci ludzie wolą się nie odzywać. Nie mają dystansu, zbytnio się przejmują nieistotnymi sprawami, ale i nie trudno im się dziwić, (niektórym!). Różni bowiem są ludzie, których czasem nawet uwaga nieznajomego nicka boli.
Mimo, że mnie samej dostało się tysiące razy, (za to, że nie chcialam być taka "wyluzowana" jak niektórzy, chcialam rozmawiać, a nie gadać), byłam na tym forum przez kilka lat i nie przejmowałam się niczym. Robiłam swoje, a nie przychylne osoby miałam gdzieś. Zresztą - nigdzie nie uda się nam, żeby lubili nas wszyscy.....ani w realu, ani w Sieci. Więc czym się przejmować?? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 10:23, 04 Lut 2006    Temat postu:

NightRainbow napisał:
są tacy, którzy ciężko przeżywają ich ataki, wlasciwie za nic.

(...) Ci ludzie wolą się nie odzywać. Nie mają dystansu, zbytnio się przejmują nieistotnymi sprawami, ale i nie trudno im się dziwić, (niektórym!). Różni bowiem są ludzie, których czasem nawet uwaga nieznajomego nicka boli.


No pewnie, że nie ma się co dziwić - ludzie boją się oceny.
Pod swoim nickiem reprezentujesz jakąś część swej osobowości, pseudonim nabiera tożsamości; jest to pewna część Twojego "ja", może nawet alterego Wink, więc sądzę, że przejmowanie się atakami i oceną jest bardzo istotne i uzasadnione - czy nie jest bowiem tak, że w społeczności sieciowej, środowisko nie ocenia danego człowieka za to jak wygląda, a za to jak pisze - jaki jest - a to bywa dla człowieka bardziej dotkliwe. Yellow_Light_Colorz_PDT_41


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 18:26, 05 Lut 2006    Temat postu:

Cardiolog - to prawda, chodzi o ocenę. Sad
Jednak - na ile liczy sie dla Ciebie ocena osoby, która jest nie wiadomo gdzie? Na ile liczy się dla Ciebie ocena kogoś, kogo nigdy nie spotkasz, nie poznasz? Na ile liczy się dla Ciebie ocena człowieka, ktory zna tylko jeden malutki procent Ciebie i na tej podstawie wystawia te ocenę? Na ile ważna jest dla Ciebie opinia osoby, która być może całkiem przypadkowo ją napisała, nie zastanawiając siezbyt długo/zajęta była czymś innym, a przy okazji komentowała Twój post/ była pijana/ zrobiła to dla jaj, żeby Cię sprawdzić/ ma zły dzień i wszystko jest dziś dla niej czarne................... Podałam powyższe możliwosci, bo nie wiesz, kim jest ten, kto te opinię wystawia. Więc nie wiesz na ile ocena ta jest odzwierciedleniem Ciebie, a na ile przypadkiem/wypadkiem/żartem/itp.
Dlaczego się więc nią przejmowac????

To pytanie wcale nie retoryczne. Odpowiedzi mogą być różne. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 19:30, 05 Lut 2006    Temat postu:

NightRainbow, w świetle powyższych pytań i Twych spostrzeżeń, na obecną chwilę mam odpowiedź taką: Istotna jest w mniejszym stopniu kategoria jakościowa oceny oraz jej determinanta środowiskowa w stosunku do samego faktu jej zaistnienia. Oczywiście to tylko moje wrażenie, różni są ludzie, więc bez empirii, spór na tym polu uważam za bezcelowy, co najwyżej słuzyć może wzajemnemu poznaniu.

Pozdro Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 21:10, 05 Lut 2006    Temat postu:

Rozumiem - ocena - nie wazne jaka, ważna że w ogóle wystapiła. Więc powiedz - jak działają na Ciebie oceny innych użytkowników, Cardiologu? Yellow_Light_Colorz_PDT_17

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Internetu Strona Główna -> DYSKUSJA OGÓLNA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin