Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator

Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:17, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
tylko problem jest maly nikt tego nie zglosil:( coz tak to juz bywa ze uzalac sie umiemy ale dzialac boimy. ja zyskalam wsrod sasiadow opinie "suczydla" bo przyczynilam sie do odebrania jednym dziecka a drugim nalozylam na kark policje i osrodek pomocy spolecznej. oczywiscie dzielnicowy tam nie zaglada nigdy jednak niezwlocznie poinformowal sasiadke ze pani z gory nam zglosila:)efekt natychmiastowy sasiadka ma zale a policja ma bardzo duzo pracy i zajmie sie jak bedzie czas:D dlatego czasem rozumiem postawe ludzi ktorzy nie reaguja co nie znaczy ze robia dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
agnetta
Nieśmiałek

Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:12, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przyłączę się do tematu.
Ja mam dwoje dzieci - jedno ma 3 lata, a drugie 3 miesiące. Oby dwoje planowane. Większość ludzi pukała się w głowę - bo młoda jestem, bo nie mamy z mężem własnego mieszkania (wynajmujemy). Pierwszego malucha urodziłam, gdy miałam 24 lata. I nie żałuję, że się zdecydowałam. To nie jest tak, że kończy się życie - jak niektórzy z Was pisali powyżej. Zaczyna się inny etap. Ileż można się bawić? Może ja inaczej na to patrzę - do 24 roku życia wyszalałam się bardzo, w pewnym momecie to wszystko mogło się przesycić. Dziecko poukładało moje życie - nauczyło, że nie warto rozczulać się nad sobą samym, że jest coś (ktoś) więcej. A poza tym fajnie jest takim małym ludkom pokazywać i tłumaczyć ten świat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radomiła
Wychodzi z ukrycia

Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:48, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio często myślę o szczęściu. To taki nieuchwytny stan ducha, ale czy do tego akurat potrzebne są dzieci?! Nie wydaje mi się, może dlatego, że już mam jedno- córkę 10 letnią i wcale szczęścia mi to nie daje, jedynie często zbyt dużo obowiązków i nic więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lasiczka
Wychodzi z ukrycia

Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:07, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Radomiła nie sądze, że do szczescia potrzebne jest posiadanie dzieci - choc sa ludzie, ktorym dziecko jest potrzebne do szczescia - mam na mysli tych, ktorzy dlugo sie o nie staraja.
Mi dziecko do szczescia potrzebne nie bylo, ale nigdy tez nie przypuszczalam, ze synek da mi tego szczescia az tyle, nawet jak czasem marudzi, placze, czy nawet wrzeszczy, to jesden bezzebny usmiech i mamusia wymieka ze szczescia. Nikt nigdy nie dal mi tyle szczescia w zyciu co moj synek. Nigdy tez nie myslalam, ze mozna kogos tak mocno, intensywnie i bezgranicznie kochac - mi ta milosc do mojego syneczka daje szczescie.
Napisala to mamusia bezgranicznie zakochana w swoim synku - tak wiem jestem monotematyczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radomiła
Wychodzi z ukrycia

Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:20, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To świetnie, że masz takie właśnie odczucia. Mnie niestety zawsze denerwował płacz mojej córki i chyba ona sama jako niemowlę i małe dziecko. Dopiero teraz, gdy jest większa już mnie tak nie złości, bo zawsze można sobie pogadać z takim dzieckiem i nie jest się do niego tak uwiązanym jak do takiego malucha. Jednak te różne obowiązki. Czasami mam dosyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pią 11:24, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
O, temat dla mnie teraz  Bo zdecydowaliśmy się na dziecko. I tak zdominowało to moje życie, że ciągle tylko o ciąży czytam, o staraniach - nie ma godziny w ciągu dnia, żebym nie myślała o tym!! Już zaczęliśmy starania, ale jeszcze nie wiadomo, co z tego wyszło Nie sądzę, by udało się to od razu, bo z tego, co czytam - wcale nie jest tak latwo zajść w ciążę, GDY LUDZIE SIĘ O TO STARAJĄ. Specjalnie to podkreśliłam, bo gdy się nie starają to wpadają a jak chcą mieć dziecko - to im się nie udaje.
Zobaczymy jak będzie.
W każdym razie - teraz jestem zdania, że gdybym się teraz dowiedziala, że jestem w ciąży - byłabym szczęsliwsza. Może nie od razu w pełni szczęśliwa, ale na pewno szczęśliwsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lasiczka
Wychodzi z ukrycia

Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:00, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
NightRainbow gratuluje!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Sob 15:18, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Lepiej trzymaj za mnie kciuki! Pogratulujesz, jak już się uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radomiła
Wychodzi z ukrycia

Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:27, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety, to co piszesz o staraniach, to prawda, bo ja nie chciałam,ale mam i muszę z tym żyć. Mam nadzieję, że ci się uda. Może marzenia niektórych się spełniają?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator

Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:57, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
to moze i ja sie wypowiem. po 1 night bardzo gratuluje podjecia decyzji. po 2 ja chce miec rowniez dziecko. gdybym zaszla w ciaze zapewne jak ktos juz napisal bylabym szczesliwasz. niestety ani widu ani slychu. nie staramy sie tak konkretnie ale oczekujemy ze sie uda. niestety poki co rezultaty zadne ale za to najgorsze jest to ze te dzieci mi sie wciaz snia i z tym nie potrafie sobie poradzic. bardzo chce byc matka ale widac jakos biologia zaparla sie i ... ale bede czekac. lasiczka ciesze sie ze maluszek sie rozwija i daje czadu jak nalezy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**

Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 12:54, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
pogaduszka -
a może chodzi wlasnie o te "konkretne" starania? Może to dlatego, że ich nie ma, jeszcze nie ma dzidziusia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator

Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:11, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Póki co to konkretnie staram się o pracę a reszta może jakoś sama przyjdzie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radomiła
Wychodzi z ukrycia

Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:35, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystkim spragnionym dzieci polecam książkę Leszka K. Talko "Dziecko dla początkujących" i części następne - dla średnio-zaawansowanych i dla profesjonalistów. Zabawna lektura i bardzo prawdziwa, bo dziecko to niestety nie tylko miła przytulanka, ale również niemiłe niespodzianki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lasiczka
Wychodzi z ukrycia

Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:21, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Radomiła napisał: |
Mnie niestety zawsze denerwował płacz mojej córki i chyba ona sama jako niemowlę i małe dziecko. Dopiero teraz, gdy jest większa już mnie tak nie złości, bo zawsze można sobie pogadać z takim dzieckiem i nie jest się do niego tak uwiązanym jak do takiego malucha. Jednak te różne obowiązki. Czasami mam dosyć. |
Szkoda, ze masz takie doswiadczenia... Musisz byc bardzo zmeczona, ze piszesz, ze czasem masz dosyc
NightRainbow napisał: |
Lepiej trzymaj za mnie kciuki! Pogratulujesz, jak już się uda  |
Trzymam kciuki!!!
Radomiła napisał: |
dziecko to niestety nie tylko miła przytulanka, ale również niemiłe niespodzianki. |
Etam, niemiłe. Dziecko to dziecko - wiadomo, ze nie zawsze jest rozowo.
Radomiła czemu z Ciebie taka pesymistka? - przeciez doswiadczanie swojego dziecka ma tez i te przyjemne chwile
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radomiła
Wychodzi z ukrycia

Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:02, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Może i ma, ale czasem trudno je znaleźć. Poza tym jestem raczej optymistką, tylko przy dzieciach robi się ze mnie wyjec pospolity. Na szczęście mam 1 dziecko, więcej bym nie zniosła. Poza tym czy każdy musi się zachwycać dziećmi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|