Psychologia Internetu

wube

Każdy w życiu miewa złe dni. Trudno jest wtedy pozytywnie spojrzeć na świat. Sad

Aby to zmienić powstał specjalny serwis dzięki któremu na pewno poczujecie się lepiej.
Jeśli będziecie mieli zły dzień to koniecznie udajcie się do serwisu
[link widoczny dla zalogowanych]
Na pewno od razu poczujecie się lepiej Smile

Looker · Wysłany: Pią 1:12, 10 Mar 2006 Temat postu:

Niestety po sprawdzeniu Twojej sugestii poczułem się znacznie gorzej.Złapałem strasznego doła.Liczyłem na rozwiązanie problemu obstrukcji i zawiodłem się Crying or Very sad

Teraz będę musiał oprócz Laxigenu wywalić kasę na Deprim i wcale mnie nie pociesza fakt,że ten ostatni jest reklamowany przez taką ładną panią Twisted Evil

zmijka · Wysłany: Nie 14:21, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ja potrzebuję pozytywnego nastawienia, ale tam też go nie znajdę, ta stronka to porażka Sad

Tomaszek

Dla kogo robi się takie stronki? Przecież są wróżki smsowe. Wystarczy tylko wysłać smsa o treści DEBIL na numer 7000(kompletne zero) i po chwili wróżka Izalda napiszę Ci, że dziś spotkasz miłość swojego życia i będziesz żył długo i szczęśliwie.

A po drugiej stronie siedzi pijany Miecio, ma przed sobą komputer dla blondynki(klawisze od 1 do 20) i za każdym razem jak jakiś cymbał przyśle smsa to naciska jedną z cyferek.Do każdej z cyferek przyporządkowana jest jakaś kretyńska odpowiedź. I tak Miecio zarabia sobie na kolejne jabcoki. Amen

Radomiła

Rzeczywiście stronka przesłodzona, czy nie lepiej po prostu poczytać sobie książkę.

Grigor

Stronka raczej nie pomoże zmienic nastawienia do świata
Jednak potrafią to zrobić ludzie
Poznałem niedawno(przez Internet) człowika kobiete
Ponieważstudiujemy na jednym roku widzimy się dość często
dziewczyna ma taki ogromny pozytywny ładnek ma w sobie tyle radości wiary w ludzi że aż chce się żyć Gdyby takich ludzi było więcej na świecie wszystkim nam żyło by się lepiej

Radomiła

Ale ci się udało coś takiego przez internet?! Ja przez jakiś czas znałam kogoś-kolegę, który wydawał mi się taki pełen fantastycznej energii, a on mi po prostu kadził, jak to chłopak dziewczynie. Drugi przykład "dobrej" energii to była moja koleżanka, zawsze na luzie, dopóki jej się życie trochę nie poprzestawiało. Nagle z optymistki stała się marudą. Teraz już nie oczekuję, tego żeby ktoś mnie do życia motywował. Sama siebie motywuje poprzez jogę, spacer i lektury.

NightRainbow

Ja mam koleżankę, która wiecznie sie śmieje, caly czas się nawzajem rozśmieszamy, mimo, że ja do "głośnych" ludzi nie należę - jak jestem z nią - śmieję się do rozpuku i aż brzuch mnie boli Very Happy

Zawsze gdy się spotykamy, wsiadamy na naszego konika Smile

to znaczy nasze specyficzne żarty, które tylko my rozumiemy i tylko my się z nich śmiejemy. Jestem pryz niej naprawdę nieźle rozweselona.
Ale piszę o tym, nie po to, by to wychwalać pod niebiosa, wręcz przeciwnie!! Ona mnie męczy. Mogę spotkać się z nią na godzinę, dwie, 3, ale.... np. od pól roku unikam jak ognia spotkania z nią na cały weekend. Ona ze wszystkich sił próbuje się do mnie wprosić, przyjechać na sobotę i niedzielę a ja wymiguję się jak tylko mogę Wink

Bo męczy mnie dłuższe przebywanie z nią. Bo jest zbytnio optymistyczna, zbyt wesoła, zbyt zawsze zadowolona. To po jakimś czasie zaczyna mnie męczyć, fizycznie i psychicznie Sad

Lubię normalnych ludzi.... takich co raz są weseli, raz smutniejsi - jak w życiu!

Radomiła

Chciałabym mieć taką wesołą koleżankę. W każdym razie kogoś z kim mogłabym się tak śmiać, kto nie byłby taki super poważny i cały czas nie próbowałby olśnić mnie swoja wiedzą i pouczyć, jak to się zdarza mojej obecnej koleżance.
Owszem, ludzie powinni być normalni, jednak dzielić się smutkami- mam dość. W życiu najbardziej potrzebuję optymizmu i zwykłego śmiechu.

Grigor

wiesz z osoba o ktorej wspominałem przez intnrnet miaęlm 2 rozmowy wydała mi sie conajmniej niesympatyczna Gdy spotkalem ja na uczelni poznałem prawdziwe oblicze