Psychologia Internetu

Grigor

Chciałem się dowiedzieć jaki jest wasz stosunek do uczelni niepublicznych
jak oceniacie ich działalność w porównaniu z uczelniami państwowymi
Tak się składa że miałem nieprzyjemność porównania obu typów szkół wyższych. Z moich obserwacji wynika że istnieje wręcz nienawiść pomiędzy obydwoma typami szkół
Gdy byłem na publicznej ciągle słyszałem jak ta na prywatnej można sobie wszystko kupić Słuchałem tekstów że tam żeby dostać zaliczanie wystarczy zapłacić czesne itp itd Natomiast na uczelnie prywatnej słyszę jaka jaka to uczelnia państwowa jest zła Jaka skorumpowana i w ogóle Najlepsze jest to że zarzuty odnoszą się konkretnie do uczelnie na której byłem i są kompletnie nieprawdziwe
Co do samych zaliczeń na uczelni prywatnej
Widze że jest łatwiej ale... co ma powiedzieć te 305 roku które pozawalało kilka egzaminów
Wreszcie w trakcie samej sesji powstaje dziwne uczucie wynikające z faktu ze egzaminy bywają wielkim oszustwem Gdy widze gościa który na zajęciach pojawił sie zaledwie pare razy przychodzi totalnie nieprzygotowany i potrafi zdać ten egzamin nieraz na wysoką ocene to zwyczajnie trafia mnie szlag
Czekam na wasze opinie

pogaduszka

Jesli chcesz studiowac to tak naprawde nieważne gdzie. Studiowałąm i na państwowej i na prywatnej. Do wyboru prywatnej skłoniły mnie dogodności w płatonściach oraz fakt, że ta uczelnia współpracowała żywo z uniwerkiem i jest uczelnią akademicką. Są oczywiśćie prywatne uczelnie nastawione na zysk tak samo jak państwowe nastawione na olewanie studenta. Mit jakiś musi istnieć. Wszukaniu pracy przynajmniej w moim przypadku pracodawcom nie robiło to różnicy. Na obu musiałam sama w siebie wiele zainwestować, nie narzekałam bo w końcu to studia i trzeba z siebie coś dać. Dla mnie wyznacznikami tego jaka jest szkoła są: biblioteka Smile

(jej zasoby właściwie), z kim uczelnia współpracuje i muszą mi podać w miare przekonujący plan zajęć z góry na cały okres studiów. Póki co zbieram na doktorat:)
pozdrawiam