|
Psychologia Internetu Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 16:54, 30 Lip 2006 Temat postu: Czy wierzysz w cuda? |
|
|
Co na temat?
Jak podchodzicie do tego zagadnienia? Zwykle mówi się, że cudem jest coś pozytynego, co 'nie powinno ' się zdarzyć, czego nikt się nie spodziewał, co jest niewytłumaczalne w swojej Wielkości, czy Powadze; coś, co zmienia bieg zdarzeń, wydarzyło się zupełnie bez świadomego wpływu czlowieka. Coś boskiego, niewiarygodnego, tajemniczego.
Wierzycie, czy nie? Podchodzicie do tego z powagą i szacunkiem, czy półuśmiechem i lekceważeniem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
luqas
Nieśmiałek
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:23, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tak , więrzę w cuda. Bo jak inaczej wytłumaczyć cudowne uzdrowienia itp. ?
Uważam ,że większość rzeczy na świecie nie dzieję się przypadkowo, tzn. wierzę w opatrzność , wierzę w to ,że niektórzy ludzie są przeznaczeni do jakiegoś celu i ,że Bóg im w tym pomaga. Wierzę w przeznaczenie.
Mi osobiście w życiu tak się jakoś układa , że wydaję mi się ,że ktoś mną kieruję. Wydaje mi się ,że mam ,jak każdy zresztą swojego Anioła Stróża.
A po za tym wiara w cuda to fundament chrześcijaństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 19:10, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie muszę się zastanawiać, czy wierzyć w cuda, bo powszechnie wiadomo, że się zdarzają .
Co się zaś tyczy ich sprawstwa: mało mnie obchodzi, czy są one dziełem przypadku, zawirowań energii kosmicznej lub Boga (o ile istnieje). Ważne jest to, że są ludzie, którzy przez ich wystąpienie doznali odpowiedniej porcji szczęścia.
luquas napisał: |
Tak , więrzę w cuda. Bo jak inaczej wytłumaczyć cudowne uzdrowienia itp. ? |
Byćmoże tym, że były, są i będą osoby chore na histeryczną ślepotę, paraliż etc. Można skutecznie takie osoby leczyć na przykład za pomocą sugestii werbalnej (lub pacjent leczy się sam, gdy jakieś wydarzenie życiowe uzna za szczególnie ważne i kluczowe dla wyzdrowienia). Oczywiście nie wyklucza to faktu, że są przypadki wyzdrowienia, których wspólczesna, dobrze rozwinięta medycyna, nie potrafi wytłumaczyć stricte naukowo, gdyż najczęściej wiedzy medycznej przeczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grigor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:22, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cud gdybym zanegował jego istnienie to chyba podciął bym swoją wiare
Trzeba by się zastanowić co rozumiemy jako cud
Mamy szereg przykładów Biblijnych ale też przypadki z życia
smiertelne choroby które nagle i bez wyraźniej przyczyny ustępują
Wierzę w cuda w tym znbaczeniu ale np denerwuje mnie gdy ktoś usiłuje zrobić medialny szum w okól niby cudu który okazyje się plamą lub kilkoma pęknięciami na szybie a on tam widzi Matke Boską albo ukrzyżówanego Pana Jezusa takie teksty wole sobie odpuścić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radomiła
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:09, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, czy ateiści mogą wierzyć w cuda?! Bo, zdaje się wszyscy jesteście ateistami, no nie?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verdandi
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:07, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Radomiła, ja rozumiem, że Twoja wiara jest dla Ciebie bardzo ważna, ale naprawdę nie musisz bulwersować się faktem, ze inni nie mają podobnego podejścia. Nawet nie chodzi o kwestię tolerancji cudzych poglądów, tylko o pozostawienie innym prawa do samodzielnego myślenia i dokonania wyboru.
Przedstawienie swojego punktu widzenia a powtarzanie, ze wybór innych jest niewłaściwy, Twoim subiektywnym zdaniem, to są 2 różne rzeczy, choc płynna miedzy nimi granica (przy okazji odnoszę sie do Twoich postów z tematu "wiara w boga").
A czemu o tym piszę? Ano temu, ze od razu zauważyłaś niezgodność ateizmu i wiary w cuda. Generalnie słusznie, tylko każdy może mieć własną definicję cudu, niekoniecznie przyjmującą, ze wynika on z ingerencji Boga bądź jakiejkolwiek innej siły nadprzyrodzonej. Wtedy nawet ateista może widziec rzeczy niezwykłe. Dla niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:58, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja kochani jako zadeklarowana i czynna ateistka mowie tak:D wierze w cuda. Właśnie dostałam prace po 20 min rozmowy kwalifikacyjnej. Bez protekcji ot tak za to co potrafię. I po feriach będę pedagogiem szkolnym. także radomilo wierzę w cuda. ale takie namacalne;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radomiła
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:32, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pogaduszko gratulacje!
Zupełnie nie rozumiem dlaczego moje zadziwienie wiarą ateistów w cuda wszyscy bierzecie jako brak tolerancji. Odbieracie moje, zdawałoby się spokojne słowa jako atak i stawianie pod ścianą, a mnie chodziło o to, żebyście mi podali swoją definicję cudu. Czym cud jest dla was? Co to znaczy cud namacalny?
Dla mnie np. cud to coś, co wykracza poza prawa natury, a więc uzdrowienie śmiertelnie chorego, powołanie do życia zmarłego, nagła zmiana w osobowości człowieka na lepsze, coś, co się pojawia ni z tego ni z owego i w żaden sposób nie można tego wytłumaczyć, tylko ingerencją siły wyższej. Wybacz Pogaduszko, ale to, ze dostałaś pracę, to dla mnie nie jest cud, tylko zwyczajne szczęście i twoje przeznaczenie. Zasłużyłaś sobie to dostałaś. Miałaś tym razem dużo szczęścia, innym razem komuś innemu się powiedzie. Widocznie tak miało być. Właśnie ty miałaś dostać tę pracę, po prostu świetnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:39, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Za gratulacje dziekuję. Ale faktycznie dla mnie cudem jest znalezienie pracy bez protekcji i poklepywania po ramieniu.
Co do cudów niestety nie posiadam zdolności wiary. Cud kojarzy mi się tylko z jego potocznie używanym znaczeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radomiła
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:20, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Myślałam,że podane przez ze mnie znaczenie jest powszechnie używane i znów wychodzi mój brak zrozumienia dla ateistów. A co do pracy, to taka bez protekcji też się zdarza, ja np. jakiś czas temu taką miałam w bibliotece. Chyba Pogaduszko nie tylko nie wierzysz w Boga, ale również w swoje możliwości i w to, że zwyczajnie na coś zasługujesz. Czy jesteś pesymistką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:19, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem optymistką. No chyba, że spędzam tydzień na wysyłaniu cv w możliwości to ja swoje wierzę, poza tym pracuję juz troszkę w zawodzie mniejedynie irytuje wcielanie w życie zagadnieńia "protekcja", "nepotyzm".
Moja droga uparłaś się jak cholera na tych ateistów. Pomyśl, że to tez ludzie. Jędzą, piją pracują, są rodzicami itd......... Mają swój pogląd na życie, ale Ty też masz swój. Więc jeśli czegoś nie zrozumiałaś to świat się nie zawali. Ani Ty nie przestaniesz wierzyć ani ja nie zacznę się modlić. Moim zdaniem bezwględu na poglądy religijne należy sobie wszystko spokojnie bez nerwów wyjaśnić
dobrej nocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radomiła
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:30, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pogaduszko nawet moja 10 letnia córka wie, że ktoś, kto mówi cholera, spokojny raczej nie jest, więc po co potem dodajesz: można, to sobie spokojnie wyjaśnić, przecież nie można, bo, jak się zdaje ty już się gotujesz ze złości.
A co mnie obchodzi twój ateizm, pytałam o twoją definicję cudu i napisałam, że moim zdaniem pracę jednak znaleźć można i nie jest to żadnym cudem.
Pomyśl, że ja też jestem człowiek, niczego nie chcę rozumieć, chociaż dziwię się, że moje posty działają na ciebie jak płachta na byka. Pogaduszko co ty masz do ludzi takich jak ja wierzących?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:22, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
nie pochlebiaj sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radomiła
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:48, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dodaj coś więcej, bo ja naiwna nie wiem,czym to sobie niby pochlebiam: czy swoim sądem na temat swojego człowieczeństwa czy może uwagą na temat twojej złości na mnie i przypuszczeniem, że również tym samym uczuciem darzysz innych wierzących.
Wydaje mi się, że gdyby temat cię nie obchodził, ani to, co napisałam, nic byś nie powiedziała, a już na pewno nie użyłabyś bluźnierstwa. Może więc powiedz o co tobie chodzi albo nic nie mów, jeśli nie masz ochoty. Po prostu bez nerwów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 10:47, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Radomiła napisał: |
Ciekawe, czy ateiści mogą wierzyć w cuda?! |
Osobiście nie widzę tu sprzeczności .
Cytat: |
Bo, zdaje się wszyscy jesteście ateistami, no nie?! |
Każdy niech mówi za siebie: ja np. czuję się agnostykiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|