Psychologia Internetu

NightRainbow

Dzisiaj mozna zmienic w swoim wygladzie wszystko. Kazdá czésc twarzy, kazdá czésc ciala. Mozna wyprostowac nos, powiekszyc usta, wyostrzyc podbórek, zmienic ksztalt biustu, zmniejszyc obwód talii, dodac/odjác troché pupy, wydluzyc/wyszczuplic nogi, odessac tluszcz; mozna nawet zmienic ksztalt i wielkosc lechtaczki. To tylko przyklady, bo tak naprawdé - mozna zrobic z naszym cialem chyba wszystko.....
Co Wy na to? Czy zdecydowalibyscie sie na operacjé upiékszenia Waszego wygladu? Pomijajác aspekt finansowy, bo wiadomo, ze operacje sá strasznie drogie? Nikt nie jest idealny, potrafimy przeciez znalezc w naszym wygládzie jakies minusy. Czy gdybyscie mieli mozliwosc - zrobilibyscie sobie taká operacjé? Czy radzilibyscie innym, by já zrobili? Nie/tak i dlaczego? Smile

pogaduszka

bezdyskujsyjnie mowie NIE. zmieniajac cialo lub jego czesc ludzie przekonani ze zmieniaja tym samym dusze. szkoda mi tych ludzi no ale coz dla niektorych byc akceptowanym to byc idealnym. bzdura.

Verdandi

Jeżeli jedyną intencją człowieka chcącego poddac sie operacji plastycznej jest zmiana części, która jego subiektywnym zdaniem jest za mała/za duża/nieładna/krzywa, to jestem przeciwna.
Nie ma ludzi obiektywnie idealnych.
Poza tym operacje plastyczne to samonapędzające się koło: nawet po operacji nosa nagle może okazać się, że biust jest za mały (teraz raczej za duży Razz

); po powiększeniu biustu okaze się, że trzeba by zwęzic talię; po zwężeniu talii spojrzenie pójdzie w górę i wyjdzie na to, że usta powinny być pełniejsze, oczom należy sie inny kształt, w sumie to jakieś zmarszczki zaczęły sie pojawić i trzeba je wygładzić. Zawsze znajdzie się jakiś defekt, a jeśli człowiek poświęca cały swój czas tylko wpatrywaniu sie w siebie i szukaniu rzeczy do naprawy, to osiąga efekt odwrotny do zamierzonego - bo chyba nie podnosi mu sie samoocena?

Natomiast są sytuacje, w których plastyka jest konieczna, by prowadzic w miarę normalne życie. Mam na myśli uszkodzenia powypadkowe (ciężkie poparzenia, itp.). Skoro dzisiejsza medycyna daje mozliwości przywrócenia normalnego wyglądu, a tym samym szansę na ułatwienie funkcjonowania w społeczeństwie, to w takich przypadkach warto z tego skorzystać.

pogaduszka

co do 2 pogladu verdandi to jestem jak najbardziej za. ale to traktuje jako leczenie:)

NightRainbow

Nie no, pytajác o Wasz stosunek do operacji plastycznych - nie mialam na mysli operacji majácych pomóc ludziom po wypadkach, lub w chorobie. Chyba nie ma takiej osoby, która zareagowalaby na to, ze ktos np. przeszczepia sobie skóré, z powodu popazen, lub wlosy z powodu jakiejs choroby.

Mialam na mysli operacje, którzá tylko i wylácznie poprawieniu wygládu, który wedlug wlasciciela jest nie taki jak powinien. Czasem czlowiek robi to dla siebie, bo jest zakompleksiony i to nie pozwala mu na zaistnienie w towarzystwie, wyjscie do ludzi. Czasem tez robi to mozna specjalnie dla kogos; gdy chlopak powie lasce, ze lubi duze piersi, a ona wie, ze ma ledwo co - decyduje sié na operacjé, by mu sié przypodobac, sprawic mu przyjemnosc, (i jednoczesnie sobie).

No wiéc moje zdanie jest takie, ze.....jestem ZA operacjami plastycznymi. Mozna by powiedziec, ze robienie takiej operacji to oszukiwanie samego siebie. Wszak potem, juz po fakcie ma sie swiadomosc, ze jest sie ladnym nie z "samego siebie", ale dlatego, ze zajeli sie tym specjaliscie, którzy z kazdego potwora zrobiá ksiézniczke, kolokwialnie mówiác. Wink

Jakaz to satysfakcja, ze jestem ladniejsza od kolezanek, skoro wiem, ze zeby byc od nich ladniejszá musialam wydac kupe kasy, porozrywac gdzieniegdzie moje cialo, wszczepic cos do srodka, polamac, lub przestawic. Jak tak sobie mysle, to mam wrazenie, ze to tylko taka "nagroda pocieszenia" dla osoby, która i tak wie, ze gdyby nie te operacje bylaby brzydka, gorsza, mniej atrakcyjna.
Ale z drugiej jednak strony - jestem za, poniewaz zdajé sobie -chyba- sprawé, jak pomocne moze cos takiego. Czlowiek moze wyjsc z ukrycia, moze poczuc sie lepszy, moze pozbyc sie kompeksow, moze polubic siebie, a co za tmy idzie - innych; ma przyjazne podejscie do swiata, jest pewny siebie, otwarty, radosny. Tak sobie to wyobrazam.
Kazdy ma jakies kompleksy. I ja, gdybym sie mogla moich kompelsów pozbyc - tak wlasnie taka wlasnie bym byla, jak wyzej opisalam. Nie mam zalu do swojego wygládu az takiego, ze wstydzé sié ludziom pokazac na oczy, ale gdyby ktos przyszedl i powiedzial: "Co chcesz zmienic w swoim wygládzie? Powiedz, a my sié tym zajmiemy" - chyba bym znalazla paré rzeczy.
Choc przyznam, ze najpierw popytalabym bliskich mi osób, przede wsyzstkim méza - tych, co najczesciej mnie widzá - czy powinnam to robic. Chyba wiedzialabym kto klamie, a kto mowi prawdé....
Mysle, ze jesli cos ma komus pomoc, a nie rani i nie krzywdzi innych - to jest o.k. Jesli technika, medycyna daje nam pewne mozliwosci, mowi do nas "Tak! to sié moze udac!!" - to dlaczego nie?
Wg mnie wyglad jest bardzo wazny w zyciu czlowieka; przekonujemy sie o tym wiele razy i jesli mam do wyboru "lepszá wersjé siebie" Wink

- to z niej korzystam.

Grigor

Zginął tu mój post zaraz po odpowiediz pogaduszki
zastanawiam sie tlyko czy to bład przegladarki czy został uznany za nieregulaminowy
W każdym razie to ja skręciłem w kierunku poprawiania wygląda po wypadku czy chorobie tak sie skłąda że jestem obdarzony przez nature znam,ionami na skórze które głupi ludzie postanowilki usunąc wbrew mej woli 2 miesiące udręki dzielone na 3 raty 4 razy sala operacyjna i szczerze mówiac dobrowolnie tam nie wróce
Ile ja wytoczyłem wojen ile kłótni ale kto by tam słuchał "głupiego nastolata" Ciągle słyszałem że będe tewgo żałował itd itp Jednak udało mi sie zablokowac te brednie nie zgodzilem sie na kolejne operacje aha efekt po usunięciu tych znanion jest chyba nielepszy niz one same tak duzych narośli nie da się usunąc nie pozostawiając śładu

Co do upiększania to słyszełem że któras telewizja prowadzi/prowadziął realkity show z cyklu chcę być piękna
kobiety zamknięte na terenie szpitala czy ośroda zostawały poddawane serii operacji i zabiegów poprawiajacych urode wszystko na oczach kamer
Dla mnie koszmar
Zmienił bym tytuł programu na "Jestem Głupia" bo kto innych zgłosił sie do udzialu w czymś takim ?
Jak Ci ludzie odnajdąsie w świecie po zakońcdzeniu programu ? Przecież oni będą zupełnie innymi ludźmi nie tylko fizyczie psychika ulegnie zniszczeniu

NightRainbow

Grigor -
nie martw sié - nie nalezysz raczej do osób, którym kasowalabym posty. A raczej Twoje posty nie nalezá do takich, które mozna by kasowac Smile

A odnosnie programu "Chcé byc piékna" - no cóz.... :-/
To tez jakis sposób na zwrócenie na siebie uwagi, (bo nie wydaje mi sié, zeby osoby, które nie lubiá przyciágac uwagi, braly udzial w takim programie), jaiis tam spsoób na poprawienie swojego wygládu ZA DARMO, a wlasciwie jeszcze za doplatá. Bo przeciez grajác w takim progoramie dostajá chyba jakies pieniádze.
Mimo, ze operacjé pewnie bym sobie jakás zrobila - nigdy nie na oczach publiki. Potem kazdy by mnie palcem wytykal, ze taka ladna jest, a taka brzydka byla :-0 Nie, to nie dla mnie. Mimo, ze za brzydulé sié nie uwazam - myslé, ze po programie nie spotkalabym sie z zyczliwymi uwagami, (pomijajác te nieszczere). Inna sprawa jest taka, ze zeby dojsc do ladnego wygládu, trzeba przejsc rozne zabiegi, które strasznie oszpecajá twarz na czas terapii i niezbyt bym chciala, by pól kraju to ogládalo :/

Siwyopole

Gdyby tak zebrać do kupy to, co wszyscy powiedzieliście i zamieszać, to chyba byłaby moja opinia Smile

Jestem ZA, jeśli ma to zlikwidować widoczne i wyśmiewane przez wszystkich niedociągłości natury, na przykład odstające uszy.

A PRZECIW, jeśli to zachcianka bogatych osób, uważam, że piękno naturalne jest najważniejsze i ma największą wartość.

Radomiła

A ja dodam: najważniejsze jest piękno wewnętrzne. Co mi z tego, że ktoś wygląda jak model wystawowy, jeśli dwóch sensownych zdań nie potrafi sklecić. Prędzej, czy później znudzi mnie jego cielesność i jeśli nic nie ma pod jej powłoką, odejdę, bo szkoda czasu dla takiej lalki malowanej.
Akceptuję, więc siebie taką jaka jestem, mając świadomość, że nie wszystkim muszę się podobać.