|
Psychologia Internetu Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Śro 2:59, 25 Sty 2006 Temat postu: Teoria autoprezentacji Goffmana |
|
|
Badania dotyczące autoprezentacji zapoczątkował psycholog społeczny Erving Goffman. Był on zdania, że zamiast analizować zachowania człowieka badając jego motywacje i cechy charakteru, można wiele zrozumieć i odkryć, obserwując jego zachowanie publiczne. Relacje międzyludzkie opierają się bowiem często na powierzchownych wrażeniach.
Mimo, że ludzi uczy się, by nie oceniali się na podstawie czynników zewnętrznych, człowiek podświadomie kieruje się pierwszy wrażeniem, które wytwarza w nim poznana osoba. Goffman twierdzi, ze publiczny wizerunek jest niezbędny do zrozumienia ludzkiego zachowania. Tworzenie własnego, pozytywnego wizerunku, to czynność występująca naturalnie u wszystkich ludzi, rozciągnięta w czasie od najmłodszych lat życia, aż do późnej starości. Podświadomie każdy człowiek odczuwa, że od właściwej autoprezentacji w dużej mierze zależą sympatia i autorytet, jakimi darzy go całe otoczenie. Instynktownie więc, jednostka stara się jak najbardziej zwiększyć poziom uznania w oczach innych. Stara się zatem sprawiać wrażenie osoby inteligentnej, kreatywnej, uzdolnionej, błyskotliwej, energicznej, atrakcyjnej fizycznie. Dlatego właśnie człowiek często zachowuje się tak, by zostać dobrze ocenionym przez ludzi, by zbudować pozytywne wrażenie w oczach innych. Według Goffmana: „kiedy jednostka znajdzie się w towarzystwie innych ludzi, zwykle ma motywację do wywierania na nich takiego wrażenia, które jej się opłaca”.
Coraz częściej badania zaczęły wykazywać, że na zachowanie ludzi wpływa ich pragnienie, by być postrzeganym w określony sposób. Badania, prowadzone nad zjawiskiem, które nazywane jest „manipulowanie wrażeniem” dotyczyły generalnie czterech zagadnień.
Przede wszystkim, prowadzono je, żeby udowodnić, że o zachowaniu człowieka decyduje w dużym stopniu chęć bycia akceptowanym oraz wywarcie na ludziach takiego wrażenia, jakie w danej chwili jest przez jednostkę pożądane.
Ponadto, prowadzone eksperymenty miały dowieść, jakie czynniki powodują zachowania autoprezentacyjne, czyli co jest źródłem tego, iż chcemy manipulować wywieranym wrażeniem.
Trzecim celem badań, było sprawdzenie, jakie najczęściej wrażenie staramy się wywrzeć na innych, jaki charakter mają czynności bądź zabiegi prowadzące do tego, że ludzie mają o nas takie wyobrażenie, na jakim nam zależy.
Czwartą kategorią badań są te, poświęcone konsekwencjom autoprezentacji. Nierzadko skutki wprowadzenia w błąd naszych rozmówców dają o sobie znać przez długi czas, bo większość ludzi, kieruje się pierwszym wrażeniem, jakie ktoś na nich wywrze.
I love this guy
(Projekt własny - należy do autora)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomek
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 1:22, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Erving Goffman był socjologiem. Tak dla ścisłości. Zajmował się kwestiami autoprezentacji, ale chyba dużą rolę u niego odgrywała metafora teatru i odgrywania ról w życiu.
Poza tym, że sie tak trochę krytycznie przyczepię autoprezentacja to nie to samo co manipulowanie wrażeniem. Można się przedstawiać podkreślając te aspekty samego siebie, które w danym momencie i sytuacji uważamy za ważne i które posiadamy. Nie ma tu nic z oszustwa, czy też manipulacji. Coś takiego występuje gdy przedstawiamy się jako osoby inne niż w rzeczywistości, jako osoby posiadające właściwości, których nie mamy itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luqas
Nieśmiałek
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:04, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja uważam ,że jeżeli ktoś na siłę próbuję się dobrze zaprezentować to jest to widoczne , wyczuwalne.
Należy być sobą i nad sobą pracować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Sob 17:04, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To, że był psychologiem społecznym wzięłam z książki. Jeśli był błąd - dziwne - natomiast nie moja to wina
A co do różnicy między autoprezentacją a manipulacją wrażeniem. Uważam mimo wszystko, że te terminy są bardzo ze sobą tożsame. Zauważ, że mówimy tu o manipulacji WRAŻENIEM, a nie człowiekiem. Manipulujemy tym, jak odbiorą nas inni; chcesz, żeby Cię odebrali za sympatycznego, zachowujesz się w odpowidni sposób. Chcesz, żeby myśleli, że jesteś wrażliwy na los innych - mówisz okreslone rzeczy, w określony sposób. Dokonujesz zabiegów na prezentowaniu własnej osoby - dokladnie to, co napisalam w tym pierwszym poście. Różnica jest chyba jedynie taka, że autoprezencja odbywa się non-stop - nawet bez naszej wiedzy. Może być bardziej lub mniej świadoma. Manipulowanie wrażeniem zaś - to już autoprezentacja TYLKO świadoma; ale autoprezentacja tak czy owak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|