Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ile czasu spędzasz w Sieci? |
do godziny |
|
0% |
[ 0 ] |
1-4 godziny |
|
40% |
[ 9 ] |
5-8 godzin |
|
36% |
[ 8 ] |
9-12 godzin |
|
13% |
[ 3 ] |
więcej |
|
9% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 20:11, 29 Sty 2006 Temat postu: Ile czasu spędzasz w Sieci? |
|
|
Weźmy pod uwagę średnią "na oko". Nie liczcie dokładnie ile godzin/minut(!) było przedwczoraj, wczoraj i dzisiaj.
Jaka liczba jako pierwsza przychodzi Wam do głowy, gdy oceniacie swoje serfowanie po necie? Średnio - na 1 dzień.
Aha! I ważna sprawa! Mowimy o dniach wolnych, w których nie idziecie do szkoły, ani pracy - a czas siedzenia na necie zależy tylko od Was.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zmijka
Zadomowiony
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 15:11, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W dni wolne spędzam do 4 godzin. Gdyby chodziło o dni, w które pracuję, myślę że mogłoby tych godzin być więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 16:54, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Zaznaczam 9-12 w dniach wolnych. Myślę, że w dzień powszedni wahałoby się to w przedziale 4 do 6 godzin
Może i racjonalizuję sobie teraz, ale mam odczucie, że gdybym tyle czasu nie przesiedział w sieci, chodziłbym na zajęcia hmm..bardziej przygotowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lasiczka
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:35, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnimi czasy coraz mniej - jak dlugo siedze w jednej pozycji Maluszek sie buntuje. Kiedys moglam godzinami siedziec w necie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frogstein
Dość częsty bywalec
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprottau
|
Wysłany: Wto 2:21, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Może i racjonalizuję sobie teraz, ale mam odczucie, że gdybym tyle czasu nie przesiedział w sieci, chodziłbym na zajęcia hmm..bardziej przygotowany |
Cholera ja wogóle nie miałbym problemów z frekwencją gdyby nie enet:(.
A spędzam w dni wolne nie wyłączam internetu, wogóle, co nie znaczy że cały czas netuję. Ale godzin wyrabiam naprawdę sporo coś w twoich granicach herr Doktor.
W miesiącach sesyjnych duuużo mniej, ale i tak mam ciągle włączone google, wiecie w razie wątpliwości co do jakiejś koncepcji, pojęcia, zjawiska.
Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dość częsty bywalec
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 3:10, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
W dniach wolnych - zależy. Niekiedy dochodzę do czternastu (zgroza), w szczególności miałem tak przed maturą, ale ostatnio jakby mi się poprawiło: tu coś przeczytam, tam się pouczę, pójdę do kina z dziewczyną, a po kinie wcale nie do domu, zaś komputer wykorzystam jako telewizor lub narzędzie pracy twórczej - tak więc jako średnią zaznaczyłem 5-8 godzin.
Kiedy mam zajęcia, przy komputerze siłą rzeczy spędzam mniej czasu, chociaż - podobnie jak Cardiolog - zauważam pewien związek pomiędzy nieprzygotowaniem do zajęć, a wyjątkowo wzmożoną aktywnością na jakimś forum lub gg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimbla
Nieśmiałek
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:48, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Do 4 godzin dziennie. Tylko, że ja nie miewam dni wolnych. Praca na pełnych obrotach, bez wytchenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.K.
|
Wysłany: Sob 23:23, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mimbla - nie masz weekendów, urlopów?? To co za praca, jeśli wolno??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimbla
Nieśmiałek
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:01, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Syna mam - 8 miesięcznego
Wolne jedynie od 20.00 do 24.00 codziennie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarenka
Nieśmiałek
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakuska
|
Wysłany: Śro 19:21, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja zaznaczyłam 1-4.Podejrzewam ze byłoby więcej,gdybym miała kompa w domu Tak to korzystam z uprzejmości ukochanego narazie mi pozwala tyle siedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_DoMeL_
Wychodzi z ukrycia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:37, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
5-8 godzin dziennie.
Przede wszystkim internet zastępuje mi prasę. Wiadomości z kraju, świata, muzyczne - wszystko to przeglądam codziennie w internecie. Oczywiście pogaduchy ze znajomymi. No i fora dyskusyjne
Trudno jednoznacznie stwierdzić, bo mając stałe łącze jestem cały czas podpięty do internetu. Więc siadając do kompa machinalnie sprawdzę pocztę, czy nowe posty na forach.
Zdaję sobie sprawę, że dużo czasu spędzam przed kompem, ale gdy już zrobię co miałem zrobić on-line, nie mam problemu odklejenia się od monitora. Książka, wyjście ze znajomymi, gotowanie, domowe obowiązki - inny, równie ciekawy sposób spędzania wolnego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madeusz
Nieśmiałek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:34, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wychowywałem się przy tv. A teraz dostrzegam ogromne zagrożenie ze strony Internetu. Nie tylko dla młodszego pokolenia ale również dla siebie samego. Nawet w czasie rozmów ze swoimi studentami (pedagogika) poruszamy to zagadnienie jako współczene zagrożenie pedagogiczne. DOsobiście sieć zasępuje mi wszelkie nośniki informacji jak również niesamowitą formę komunikacji. Do tego stopnia opanowaną, że swoim szefem ( w innej pracy tej badziej komputerowo interneetowej) rozmawiamy przez gg. Ile to stresów oszczędza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fitna
Nieśmiałek
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:18, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
1-4godziny.
W wolne dni dłużej, gdy pracuję to najczęściej jest to godzina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grigor
Zadomowiony
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:24, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
koło 4 a może i więcej
w zasadzie czas w sieci = czas gdy komputer jest włączony bo posiadam stałe łacze i w zasadzie wszystko co robie w jakimś stopniu wiąze sie z siecią
Czasami jest to prawie cały dzien a czasami włacze pc żeby przeczytac newsy na onecie i już mnie nie ma
Od października ten czas pewnie skurczy sie do 2-3 godzin tygodniowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cardiolog
Gadatliwy Paplacz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 12:21, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Grigor napisał: |
Od października ten czas pewnie skurczy sie do 2-3 godzin tygodniowo |
Z jednej strony Ci zazdroszczę, z drugiej współczuję. Ale jak przypominam sobie siebie na pierwszym roku, to nie włączałem komputera zbyt często .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|